Nie kończą się kłopoty Blizzarda po aferze z Chung "Blitzchungiem” Ng Waiem na turnieju Hearthstone w Hongkongu. Społeczność w ramach bojkotu firmy zaczęła wycofywać abonamenty i usuwać swoje konta. Gracze donoszą, że mają z tym jednak spore problemy. Studio jest podejrzewane o interwencję i blokowanie możliwości pożegnania się z kontem.
Usunięcie konta w serwisie Battle.net nigdy nie było proste. Aby to zrobić, trzeba było wypełnić specjalny formularz oraz przejść proces weryfikacji. Według regulaminu usunięcie wszystkich danych może zająć nawet do 30 dni.
Coraz więcej graczy skarży się, że nie działa żaden ze sposobów weryfikacji i aktualnie nie mogą usunąć swojego konta. Te informacje uruchomiły lawinę przypuszczeń, że obecny stan rzeczy to celowe działanie studia Blizzard.
Być może firma uważa, że wiele osób próbuje usunąć swoje konto pod wpływem emocji. Blizzard może się łudzić, że przetrzymanie ich przez kilka dni sprawi, że cofną swoją decyzję. Społeczność nie daje jednak za wygraną i wysyła oficjalne pisma do supportu z prośbą o trwałe usunięcie wszystkich danych.
Pojawiają się również informacje, że problemy z usunięciem konta mogą wynikać z przeładowania próśb skierowanych do studia, które może być nieprzystosowane do procesowania spraw o takiej frekwencji.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
