Przekonała się o tym pewna Amerykanka, która została oskarżona o znieważenie miejsca pamięci. 68-letnia turystka została zatrzymana przez strażników miejskich oraz karabinierów w momencie, gdy zanurzała stopę w fontannie przy Ołtarzu Ojczyzny na placu Weneckim. Została ukarana mandatem w kwocie* 450 euro* (ok. 2 tys. zł). Turystka na posterunku usłyszała zarzut z artykułu o znieważeniu grobu, cmentarza lub miejsca pamięci, za co przewidziana jest kara od 6 miesięcy do 3 lat pozbawienia wolności.
Ołtarz Ojczyzny dominuje nad placem Weneckim. Ta monumentalna budowla z białego marmuru stanowi pomnik autorstwa Giuseppe Zaconiego. Zbudowana została dla uczczenia zjednoczenia Włoch w latach 1885–1911. W 1921 r. dobudowano Grób Nieznanego Żołnierza. Choć budowla robi wrażenie na turystach, Włosi za nią nie przepadają i określają ją takimi określeniami jak "mydelniczka", "maszyna do pisania", "tort weselny" czy "sztuczna szczęka".
Najbardziej rozpoznawalną fontanną – za sprawą filmu „Dolce Vita” Felliniego jest fontanna di Trevi. To w niej kąpała się Anita Ekberg. Na przestrzeni 60 lat (od daty premiery filmu) zdarzył się tylko jeden wyjątek, kiedy karabinierzy przymknęli oko na podobne zachowania. Stało się to w 2006 r., gdy Włochy wygrały piłkarskie mistrzostwa świata.
Fontanna di Trevi to obowiązkowy punkt każdej wycieczki do Rzymu. Ta jedna z najpiękniejszych barokowych fontann w Europie powstała w drugiej połowie XVIII w., na życzenie papieża Klemensa XII.
Na szczęście za wrzucenie do niej monety, nikt nas nie ukaże mandatem. I tak też robią odwiedzający Italię, zostawiając w słynnej di Trevi ok. 1 miliona monet rocznie. Według legendy wrzucenie jednej monety przez ramię zapewni nam powrót do Rzymu, dwóch romans, a trzech ślub. Monety, które wydobywane są z niej codziennie – po całym dniu mogą uzbierać się w całkiem niezłą sumkę – 3 tys. euro. Ponoć dwa lata temu wydobyto z niej aż 1,4 mln euro.
Rzymskie fontanny, jedne z najbardziej chronionych zabytków w mieście, są niemal codziennie miejscem bezmyślnych i chuligańskich wybryków, przede wszystkim ze strony turystów. Najczęściej wchodzą oni do fontanny di Trevi, za co są surowo karani. Grzywna wynosi 450 euro – o czym przekonała się 68-letnia Amerykanka.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
