Seul nazwał to próbą "zastraszenia". Choć idea igrzysk stoi w sprzeczności z prowadzeniem konfliktu zbrojnego, władze Korei Północnej zorganizowały w stolicy olbrzymią paradę wojskową. Oficjalnie powodem była 70. rocznica założenia Ludowego Wojska Korei (KPA).
Pokaz siły północnego sąsiada miał jednak miejsce na samym początku igrzysk olimpijskich w Pjongczang w Korei Południowej. Imprezy sportowej, na którą Korea Północna sama wysłała zawodników i zgodziła się pokazać pod wspólną flagą z braćmi z południa - zauważa Russia Today.
Poranną paradę transmitowała państwowa stacja KRT. Po ulicach i ekranach przewijały się setki żołnierzy i pojazdów. Od zwykłych ciężarówek z piechotą po ciężki sprzęt zmechanizowany. Ze swojej loży pokaz w otoczeniu generalicji obserwował przywódca kraju, Kim Dzong Un.
Organizatorom nie śpieszy się, by publikować oficjalne zdjęcia z parady. Nie zaproszono też zagranicznych dziennikarzy. Niemniej, zdjęcia z wypełnionych ludźmi i sprzętem wojskowym ulic trafiły do mediów społecznościowych. Na Twitterze umieścili je m.in. organizatorzy wycieczek turystycznych do Korei Północnej, Paektu Cultural Exchange czy Young Pioneer Tours.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.