Brali go za pijanego i jechali dalej. W końcu zatrzymał się policjant

56

W miejscowości Złocieniec (woj. zachodniopomorskie) policjant po służbie uratował życie leżącemu na poboczu człowiekowi. Wcześniej nie zatrzymał się żaden kierowca. Być może sądzili, że mężczyzna jest pijany.

Brali go za pijanego i jechali dalej. W końcu zatrzymał się policjant
(iStock.com)

Mężczyzna potrzebował pomocy. Leżał na poboczu na drodze wyjazdowej ze Złocieńca w kierunku Drawska Pomorskiego. Zauważył go dzielnicowy, sierż. Sztab. Damian Siciarek, który zatrzymał się i udzielił mu pierwszej pomocy.

Skarżył się na ból w klatce piersiowej. Policjant ułożył mężczyznę w bezpieczniej pozycji i wezwał pogotowie ratunkowe. Jak się później okazało, mężczyzna miał zawał serca. Gdyby nie funkcjonariusz, mógłby nie przeżyć.

Policjant swoim działaniem zaprezentował pełen profesjonalizm i zaangażowanie w pomoc drugiemu człowiekowi – pochwaliła podwładnego st. sierż. Karolina Żych z policji w Drawsku Pomorskim.

Zobacz także: Zobacz też: Policjant pomaga starszej pani przejść w niedozwolonym miejscu

Funkcjonariusza chwalą też internauci. Wielu komentujących podkreśla, że inni powinni brać z Damiana Siciarka przykład. Niektórzy krytykują kierowców, którzy obojętnie przejeżdżali obok leżącego na poboczu człowieka.

Brawo, wzorowa postawa – napisała jedna z internautek.

Znieczulica naszego wieku, smutne to bardzo. Postawa policjanta to odruch rutynowy, ale brawo dla pana sierżanta – napisała inna komentująca.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Zobacz także:
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić