Dramat w Rosji. Dziewczyny nagrywały film na TikToka

Nastolatki spaliły farmę w regionie Permskim. Do nieszczęścia doszło podczas próby nagrania filmiku na TikToka. Młode kobiety podpalały stosy słomy, w pewnym momencie przestały panować nad ogniem i uciekły w popłochu. Gospodarstwo całkowicie spłonęło.

Dramat w Rosji. Dziewczyny nagrywały film na TikToka
Dziewczyny spaliły farmę dla filmików na TikTok (MSW Rosji)

Do zdarzenia doszło w sobotę w Kraju Permskim na zachodzie Rosji. Dwie nastolatki postanowiły nakręcić filmik na TikToka. Dziewczyny poszły na miejscową farmę, znalazły dwa ogromne stosy słomy, które podpaliły. W pewnym momencie przestały panować nad ogniem, próbowały go zdusić, ale bezskutecznie. Przestraszone uciekły z gospodarstwa.

Kiedy na miejsce przyjechali strażacy, ogień pochłonął już całą farmę i nie udało się jej uratować. Kiedy strażacy skończyli gaszenie, gospodarstwo rolne przekształciło się w jedno wielkie pogorzelisko. Permski oddział Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Rosji poinformował, że straty oszacowano na 150 tys. rubli (ok. 7,5 tys. złotych).

Policjanci przesłuchali pracowników gospodarstwa i mieszkańców wsi. Udało się ustalić tożsamość nastoletnich podpalaczek. Rodzice dziewczyn zostali przesłuchani, policja wszczęła postępowanie administracyjne. Pod koniec maja ma zapaść decyzja, czy dziewczyny zostaną ukarane.

Właściciel gospodarstwa może prywatnie pozywać i żądać odszkodowania od rodziców - podkreśliło Ministerstwo Spraw Wewnętrznych.
Autor: BA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić