Kamil Niewiński
Kamil Niewiński| 

Ścieralny długopis w komisji wyborczej. Sprawą zajęła się policja

589

Do bardzo nietypowej sytuacji doszło w jednym z lokali wyborczych w Lublinie. Głosujący do wypełnienia karty do głosowania otrzymali... zmazywalne długopisy. Konieczna była interwencja funkcjonariuszy policji.

Ścieralny długopis w komisji wyborczej. Sprawą zajęła się policja
Wybory parlamentarne 2023. Rozpoczęcie głosowania w Obwodowej Komisji Wyborczej na terenie Szkoły Podstawowej nr 16 w Przemyślu (PAP, PAP/Darek Delmanowicz)

Przy okazji praktycznie każdych wyborów - czy to parlamentarnych, czy to prezydenckich, czy to samorządowych - możemy słyszeć o pojawiających się przypadkach nieprawidłowości czy zakłóceniach. Nawet w tym roku mogliśmy usłyszeć o osobie, która zmarła w lokalu wyborczym, a jeśli chodzi o incydenty mniejszego kalibru - chociażby na oczach wszystkich zjadła kartę do głosowania w referendum.

PKW miało w tym roku wyjątkowo dużo do roboty z uwagi na rekordową frekwencję. Wiele mówiło się również o członkach zagranicznych komisji, którzy musieli czekać nawet kilkanaście godzin na zatwierdzenie protokołów, spędzając w lokalach dwa pełne dni - liczba głosujących przerosła możliwości PKW. Do jednego z najbardziej nietypowych incydentów doszło jednak w Lublinie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Ładocha o wyborach: "To coś magicznego. Nawet się ubieramy specjalnie na wybory"

Opisywana sytuacja miała dokładnie miejsce w Obwodowej Komisji Wyborczej nr 165 przy ul. Jana Samsonowicza 33a. Jedna z czytelniczek portalu Spotted Lublin zgłosiła dziennikarzom, a także policji, że w lokalu, głosujący wypełniają karty z pomocą... zmazywalnych długopisów.

Sprawa dotyczy użycia zmywalnego długopisu podczas głosowania, zarówno przeze mnie, jak i osoby bezpośrednio przede mną. Równocześnie obserwowałam, że osoba przede mną również użyła tego samego rodzaju długopisu do głosowania. To niepokojące, ponieważ istnieje podejrzenie, że mogło być więcej podobnych przypadków w urnie wyborczej, co może wpłynąć na prawidłowość głosowania. Chciałabym zgłosić ten incydent i to podejrzenie oraz poprosić o dokładne zbadanie sprawy i podjęcie odpowiednich kroków w celu zapewnienia uczciwości procesu wyborczego. Jestem przekonana, że przestrzeganie przepisów wyborczych jest kluczowe dla integralności naszego systemu wyborczego - pisała czytelniczka.

Po godzinie 16:00 zawiadomienie wpłynęło również do policjantów, którzy pojawili się na miejscu i zabezpieczyli jeden z długopisów.

Mogę potwierdzić, że taka sytuacja rzeczywiście miała miejsce. Do dyżurnego Komendy Miejskiej Policji w Lublinie wpłynęło zgłoszenie, że w jednym z lokali wyborczych był używany długopis zmazywalny. Szczegóły zdarzenia są obecnie ustalane. Na razie jest zbyt wcześnie, by podać więcej szczegółów dotyczących tej sytuacji - powiedział w rozmowie ze SpottedLublin nadkom. Andrzej Fijołek, rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Lublinie.
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić