Katolicy ciągle je popełniają. Najczęstsze błędy w trakcie spowiedzi

124

Czy można zgrzeszyć, spowiadając się ze swoich grzechów? Okazuje się, że tak. Chcąc uzyskać rozgrzeszenie, katolicy często zapominają o ważnych dla ich wiary zasadach. W efekcie tych zaniechań, cała spowiedź może okazać się nieważna.

Katolicy ciągle je popełniają. Najczęstsze błędy w trakcie spowiedzi
Spowiedź. Sprawdź, co robisz nie tak w jej trakcie (AKPA, Zawada)

Dla osób związanych z Kościołem katolickim zbliżające się Święta Bożego Narodzenia mają wymiar duchowy. By móc przeżywać je w zgodzie z zasadami wyznawanej religii, osoby wierzące powinny się wyspowiadać, by móc przyjąć Najświętszy Sakrament.

Czasem jednak, nawet pomimo przystąpienia do spowiedzi, katolicy nie są gotowi na dalsze sakramenty. Zdarza się, że wbrew własnemu przekonaniu, nie powinni przyjmować komunii. Ich sumienia, według zasad wyznawanej wiary, nie muszą po spowiedzi być czyste.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo...

Zobacz także: Polscy biskupi w Watykanie. "Dostaję szamotania pępka"

Dzieje się tak, gdy podczas wyznawania księdzu swoich grzechów osoby wierzące zapomną o kilku fundamentalnych zasadach. W przededniu Bożego Narodzenia, przypomina o tym "Gazeta Wrocławska".

Najczęstszym błędem popełnianym w trakcie spowiedzi, na jaki wskazują autorzy artykułu, jest bezmyślne klepanie poznanych jeszcze w szkole formułek. To, co sprawdza się na początku religijnej drogi i ma pomóc początkującym katolikom, na dalszych etapach religijnego wtajemniczenia nie ma już większego sensu. Powtarzanie zapamiętanych z katechizmu zdań odgradza wierzących od prawdy, dlatego o wiele lepiej jest w trakcie spowiedzi opowiadać o grzechach własnymi słowami.

Wierzących katolików przestrzega się także przed grzechem zaniechania.

Spowiadając się, mówimy tylko o złych uczynkach. A co z dobrymi? Obowiązkiem chrześcijanina jest czynienie dobra. Jeśli tego nie czyni, łamie swój obowiązek, a więc grzeszy. Nawet jeśli nie zrobiliśmy nic szczególnie złego, lecz dobrego także nie, powinniśmy się wyspowiadać z grzechu zaniechania - czytamy na łamach lokalnego serwisu.

Nie mówisz wprost o popełnionym grzechu? To poważny błąd

To, czego często bywają nieświadome osoby przystępujące do sakramentu spowiedzi, to sposób, w jaki wyznaje się w konfesjonale swoje grzechy. Może bowiem okazać się, że pokuta zadana przez księdza, który nie zrozumiał, w jaki sposób naprawdę zgrzeszyliśmy, jest kompletnie nieadekwatna do naszych przewinień. Warto pamiętać, że w takiej sytuacji udzielone rozgrzeszenie może okazać się nieważne.

Autor: BBI
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić