Nie żyje Marcin Pachowicz. Miał 45 lat

27

W przeszłości występował w Jagiellonii Białystok, a ostatnio związany był z klubem Polonia Nowy Jork. Teraz radio Rampa poinformowało, że wieku 45 lat zmarł Marcin Pachowicz. Przyczyna jego śmierci jest ustalana.

Nie żyje Marcin Pachowicz. Miał 45 lat
Marcin Pachowicz zmarł nagle 12 grudnia (GoFundMe)

Marcin Pachowicz z piłką nożną związany był od wczesnych lat 90. XX wieku. Występował w młodzieżowych reprezentacjach Polski od U-15 do U-19. Przez blisko cztery sezony był zawodnikiem Jagiellonii Białystok.

Radio Rampa wspomina, że stamtąd przeniósł się do Nowego Jorku. Tam występował w barwach tamtejszej Polonii. Z klubem związany był przez ponad dwadzieścia lat.

Na co dzień występował na pozycji środkowego pomocnika. Niedawno wybrano go do drużyny 70-lecia Wisła Garfield New Jersey.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Sprawdzamy, ile Katar zarobił na Mistrzostwach Świata, skąd miał na to pieniądze i dlaczego uzależnia od siebie świat

Śmierć polskiego piłkarza w USA. Trwa zbiórka dla rodziny

Piłkarz zmarł nagle 12 grudnia w wieku zaledwie 45 lat. Zostawił żonę Monikę i osierocił dwójkę dzieci - 11-letnią Nicol i o trzy lata młodszego Masona.

Przyjaciele i rodzina wspominają Marcina jako człowieka o cudownym poczuciu humoru, podchodzącego z dużym entuzjazmem do sportów - człowieka z charyzmą. Marcin był oddanym ojcem, który uczestniczył z pełnym zaangażowaniem w codziennym życiu swoich dzieci - przekazało Radio Rampa.

Najbliżsi zmarłego utworzyli internetową zbiórkę. W ten sposób chcą pomóc rodzinie zmarłego piłkarza w trudnych chwilach. Do soboty (17 grudnia) uzbierano niespełna 12 tys. dolarów (około 52 tys. złotych).

Nicole i Mason będą musieli zmierzyć się z życiem bez taty, codziennym powrotem do domu, w którym go nie będzie. Muszą stawić czoło jego nieobecności. Nie możemy odjąć bólu, który przejdzie Monika i ich dzieci, ale wspólnie możemy pomóc w jak największym stopniu, aby zmniejszyć ciężar finansowy tej straty - napisała organizatorka zbiórki Katarzyna Rusin-Kulak.

Zbiórka dostępna jest TUTAJ. Zmarłego piłkarza za pośrednictwem Twittera pożegnał prezes PZPN, Cezary Kulesza. "Duża strata. Cześć jego pamięci" - pisał.

Trwa ładowanie wpisu:twitter
Autor: KOZ
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić