Zdaniem partii zdjęcie przyczyniło się do porażki wyborczej FN. Selfie, na którym widać drzemiącego Jean-Marie Le Pena, wykonał Brahim Zaibat, były partner Madonny, tancerz i choreograf. Zdjęcie zamieścił Facebooku i opatrzył komentarzem "Powalmy ich jutro głosami, by ochronić naszą bratnią Francję". Siedzącemu przed nim i drzemiącemu byłemu szefowi Frontu Narodowego zdjęcie bynajmniej nie wydało się zabawne.
Jean-Marie Le Pen żąda przeprosin i 40 tys. funtów zadośćuczynienia. Jeśli Zaibat odmówi, każdy dzień zwłoki będzie go kosztował 8 tys. funtów. Sprawa zostanie rozstrzygnięta 22 stycznia. Przypomnijmy, że w drugiej turze wyborów do władz lokalnych we Francji partia poniosła porażkę i nie wygrała w żadnym z 13 regionów.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.