W stronę komendy poleciały kamienie. Naprzeciw demonstrującym wyszło 50 funkcjonariuszy z pałkami i tarczami. Kilka osób zatrzymano w związku z napaścią na policjantów, pozostałych rozpędzono przy użyciu armatki wodnej - informuje RMF24.
*Igor zmarł w niedzielę. * Policja twierdzi, że podczas zatrzymania mężczyzna zachowywał się agresywnie, dlatego funkcjonariusze użyli paralizatora, a następnie zawieźli mężczyznę na komendę. Tam, podczas przesłuchania, Igor miał stracić przytomność i już jej nie odzyskać. Wyjaśnieniem sprawy i bezpośredniej przyczyny zgonu zajmuje się prokuratura. Więcej o zdarzeniu przeczytać tutaj.
Autor: Antek Kwiatecki
Teraz serce internetu w jednej aplikacji. Bądź na bieżąco i pobierz w Google Play albo App Store
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.