17-latka zginęła przez wadliwą poduszkę powietrzną

6

W USA odnotowano kolejną śmierć, do której przyczyniły się wadliwe poduszki powietrzne japońskiej firmy Takata.

17-latka zginęła przez wadliwą poduszkę powietrzną
(o2.pl/Mateusz Pietruszka)

*Tym razem zginęła 17-letnia dziewczyna jadąca hondą civic z 2002 roku. *Jak podaje agencja Reuters, nastolatka uderzyła w oczekujący na lewoskręt pojazd. Siła uderzenia nie była duża – obydwa auta nie zostały zbyt mocno uszkodzone.

Mimo to czujniki zarejestrowały zdarzenie i poduszki powietrzne wybuchły. Niestety samochód, którym kierowała dziewczyna, był wyposażony w wadliwą sztukę produkcji Takaty. W momencie pompowania generator gazu wybuchł, a jego odłamki poleciały w kierunku aorty, przecinając ją. Według policji, która przybyła na miejsce zdarzenia, 17-latka powinna wyjść z tej stłuczki bez szwanku. Tymczasem przez poduszkę z usterką zginęła na miejscu.

*Przedstawiciele Hondy twierdzą, że właścicielka pojazdu była powiadomiona o wadzie. *Mimo kilkukrotnych kontaktów z nią, jej auto nie zostało nigdy naprawione.

Takata dostarczała te podzespoły dla wielu producentów. Na liście znajdują się m.in. GM, BMW, Chrysler, Ford, Honda, Mazda, Nissan i Toyota. O wadliwych urządzeniach informował w ubiegłym roku także UOKiK. Ostrzeżenia dotyczyły Nissana Note, Mitsubishi Lancera (Sedan, Wagon i Evo) oraz Toyoty Corolli. Usterka powstaje najprawdopodobniej przez wilgoć.

Problem z poduszkami Takaty ma ogromne rozmiary. Przez nie zginęło już co najmniej 9 osób, a ponad kilkaset zostało rannych. Jak swojego czasu podawał „Bloomberg”, w najgorszym przypadku, wada może dotyczyć nawet 287,5 mln poduszek powietrznych. To miałoby się przełożyć na łączny koszt ich wymiany na poziomie 2,7 bln jenów, czyli równowartość ponad 90,5 mld złotych.

Nie przegap:

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić