Krzysztof Narewski| 

iPhone 6 Plus wybuchł mu w rękach

42

Telefon Apple ni stąd, ni zowąd zaczął dymić. Udało się go ugasić dopiero przy użyciu gasnicy. Serwis, do którego przyniesiono telefon, musiał wietrzyć się cały dzień.

iPhone 6 Plus wybuchł mu w rękach
(Youtube.com)

Mężczyzna przyniósł iPhone’a do naprawy. Telefon miał zbity ekran, a klient narzekał, że oryginalna bateria bardzo szybko się rozładowuje. Wypadek zdarzył się w Queensland w Australii.

O ile wtedy jeszcze była jakaś szansa na naprawę telefonu, o tyle teraz nie ma już na co liczyć. Urządzenie jest zwęglone, a siła wybuchu była tak duża, że ekran aż wypadł z ramki. Konieczne będzie więc zakupienie nowego urządzenia. Apple póki co nie skomentowało wypadku.

Pożary telefonów kalifornijskiego producenta nie są nowością. W grudniu 2016 roku firma oficjalnie odniosła się do kilku takich przypadków. Wówczas Apple przyznało, że niektóre urządzenia wyprodukowane między wrześniem, a październikiem 2015 roku mogły mieć wadliwe baterie. Klientom, których dotyczyła ta sprawa, zaoferowano bezpłatną wymianę.

Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.

Zobacz także:
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić