aktualizacja 

Zrobił zdjęcie legendarnemu wężowi. Ten gad to potwór

Tak wielkie okazy to rzadkość. Jeden z "potworów" został uchwycony w obiektywie w Parku Narodowym Nerang w Australii. Okazało się, że ten wąż to legenda tego miejsca.

Zrobił zdjęcie legendarnemu wężowi. Ten gad to potwór
(Wikimedia Commons CC BY-SA, Scarlet23)

Rowerzysta, który wybrał się na przejażdżkę, zobaczył coś, co zmroziło mu krew w żyłach. Na drzewo wpełzał prawdziwy gigant! Śmiałek wyjął aparat i pstryknął fotkę wężowi. Swoim dziełem podzielił się na facebookowym profilu Gold Coast Mountain Bike Club. Zdjęcie błyskawicznie obiegło sieć.

Zdaniem ekspertów tajemniczy gad może mieć nawet pięć metrów długości. Okazało się, że wąż olbrzym, niczym potwór z Loch Ness, daje się zauważyć niezwykle rzadko. Kilku internautów zapewniło, że zwierzę istnieje naprawdę. Jeden z nich widział gada 4 miesiące, a inny prawie 18 miesięcy temu.

Ten wąż nadaje się do „Archiwum X”. Zdecydowanie! Normalne pytony dywanowe osiągają rozmiary do 2 metrów, a ten osobnik jest ponad dwa razy większy. Przecież ten potwór mógłby pożreć małe dziecko, albo owinąć się wokół dorosłego człowieka – powiedział znawca przyrody Dan Bamblett serwisowi goldcoastbulletin.com.au.

Specjaliści podejrzewają, że w jego brzuchu mogło spoczywać jakieś zwierzę np. pies albo kangur. Emocje studzi jednak Tony Harrison, który zapewnia, że pytony dywanowe z reguły nie są agresywne.

Nie mają w zwyczaju polować na ludzi, ale jeżeli ktoś im wejdzie w drogę… to mogą go uszkodzić – przyznał z rozbrajającą szczerością łapacz węży.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić