VDB| 

Co za zakład! Konflikt gwiazd Fame MMA i... walka o wielką stawkę

4

W ostatnich miesiącach trudno o znalezienie większego konfliktu w sieci niż ten Sylwestra Wardęgi z Mikołajem "Konopskyym" Tylko. Podczas programu "Cage" przed Fame MMA 15 obaj influencerzy mieli okazję stanąć twarzą w twarz, by wyjaśnić słynną już dramę. Skończyło się na zakładzie z ogromną stawką.

Co za zakład! Konflikt gwiazd Fame MMA i... walka o wielką stawkę
Zakład Mikołaja Tylko z Sylwestrem Wardęgą o 25 tys. dolarów (YouTube)

Na polskim YouTube w ostatnich miesiącach niezwykle popularne są kanały komentujące internetową rzeczywistość. Zajmują się one informowaniem o poczynaniach innych influnecerów oraz sprawdzają, czy wszystko jest odpowiednio rzetelne. Dzięki takim osobom w ostatnim czasie mieliśmy wysyp afer, m.in. związanych z handlem podróbkami czy reklamowaniem tzw. scamu (produktu, który nie działa, jak informowano w przekazie reklamowym).

Postrach influencerów

Zdarzało się, że afery były wystarczająco głośne, by zakończyć kariery gwiazd social mediów. Tak było w przypadku "Leksia" z Teamu X. "Konopskyy" na początku roku zamieścił nagranie, w którym oskarżył go o pedofilię. Chociaż później okazało się, że nie jest to prawdą, "Leksiu" już nigdy nie wrócił do mediów społecznościowych jako twórca (więcej TUTAJ).

To bardzo nie spodobało się Wardędze, który zaczął punktować brak rzetelności "Konopskyy'ego". Otwarcie stanął w obronie byłego już członka Teamu X. To spowodowało, że pomiędzy Tylko a Wardęgą wybuchł poważny konflikt.

Trzeba jednak przyznać, że sam Sylwester Wardęga nie jest bez winy. Zdaniem Mikołaja Tylko to właśnie brak rzetelności Wardęgi miał spowodować, że z sieci na długi czas zniknął Daniel Ferreri. Popularny youtuber swego czasu zamieścił nagrania, w których oskarżał Ferreriego o fałszowanie zasięgów.

Sprawa bez końca

Od stycznia Tylko i Wardęga publikują na swój temat kolejne filmy, szukając na siebie haków. Podczas wtorkowego programu "Cage" mieli okazję spotkać się osobiście i wszystko wyjaśnić.

Ostatecznie temat "Leksia" nie został wyczerpany, ponieważ "Konopskyy" nie chciał tej sprawy zbyt mocno komentować. Może to być związane z zapowiedzianą rozprawą sądową, która prawdopodobnie czeka go z powództwa uczestnik Teamu X. Jednak panowie długo dyskutowali na temat rzetelności Wardęgi oraz jego materiału z Danielem Ferrerim.

Ostatecznie Mikołaj Tylko zaproponował, aby całą sprawę rozwiązał niezależny ekspert. Co więcej, "przegrany z tego starcia" miałby wpłacić na cel charytatywny 25 tys. złotych. Sylwester Wardęga szybko przystał na propozycję zakładu, ale zastrzegł, że sprawę analizy rzetelności tych materiałów musi rozstrzygnąć prawdziwy ekspert, a nie zwykły youtuber. Co ciekawe, stawkę zakładu podbił przysłuchujący się sprawie Jacek Murański.

To co, może jednak zakład, ale o 25 tys. dolarów? - rzucił Murański.

Obaj influencerzy przystali na tę propozycję. W takim razie nie pozostaje nam nic innego, niż czekać, aż niezależny ekspert wyjaśni sprawę rzetelności materiału Sylwestra Wardęgi oskarżającego Daniela Ferreriego o fałszowanie zasięgów na YouTube. Stawka jest niezwykle wysoka, bowiem przy obecnym kursie to ponad 110 tys. złotych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Milioner chwali się luksusową łodzią. Tak na niej szaleje
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić