Strój Ewy Krawczyk. Biskup ma radę dla wdowy po gwiazdorze

135

Od śmierci Krzysztofa Krawczyka minęło już pięć miesięcy. Wdowa nadal nie może pogodzić się z tą stratą. Nie słucha nawet rad zaprzyjaźnionego biskupa.

Strój Ewy Krawczyk. Biskup ma radę dla wdowy po gwiazdorze
Ewa Krawczyk wciąż rozpacza po śmierci męża (AKPA)

Krzysztof Krawczyk 8 września skończyłby 75 lat. W tym dniu wdowa po muzyku poprosiła biskupa Antoniego Długosza o poprowadzenie mszy w intencji zmarłego. Na nabożeństwie byli obecni najbliżsi Krawczyka, w tym muzycy Trubadurów i jego menadżer.

Pomimo upływu czasu Ewa Krawczyk wciąż jest pogrążona w żałobie. Zaprzyjaźniony duchowny wspiera ją dobrym słowem.

Ja wiem, że boli, ale wracajmy do słów Jezusa, że jest naszym zmartwychwstaniem i życiem i w tym kontekście, gdy przeżywamy odejście Krzysia i jego 75. rocznicę urodzin, to musimy pamiętać, że on ma pierwsze urodziny w niebie. Chodzi o to, by ten ból przeszedł w wielką nadzieję - tłumaczył w "Fakcie" biskup Długosz.
Zobacz także: Byliśmy na grobie Krawczyka. Ewa Krawczyk: "Nie radzę sobie"

Biskup zdradził też, że doradził wdowie, aby nie okazywała swojej żałoby czarnym strojem. Jednak Ewa Krawczyk od kwietnia nie była widziana w żadnym innym kolorze. Również na niedawnym festiwalu w Opolu pojawiła się cała na czarno.

Krzyśka traktowaliśmy jak swojego brata, więc trudno przyjąć to wszystko, ale wiara w pana Jezusa powoduje, że trochę inaczej się patrzy na śmierć. Nawet żonie Krzysztofa, Ewie, mówiłem, by nie chodziła wciąż w czarnym kolorze, bo to jest rodzaj niezrozumienia istoty chrześcijaństwa - wytłumaczył.
Autor: MOS
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić