Sensacyjne odkrycie na Dolnym Śląsku. Skarb w podziemiach katedry

106

Podczas prac trwających w podziemiach katedry pw. św. Stanisława i św. Wacława w Świdnicy robotnicy natrafili na tajemniczy przedmiot. Po wstępnych oględzinach ekspertów okazało się, że jest to sarkofag, który może mieć dużą wartość historyczną.

Sensacyjne odkrycie na Dolnym Śląsku. Skarb w podziemiach katedry
Sarkofag odnaleziony w podziemiach katedry (Archiwum kurii świdnickiej)

Znaleziony sarkofag pochodzi z XVII wieku. Spoczywał w pomieszczeniu ukrytym za ścianą, przez którą robotnicy przebili się podczas skuwania tynków. Historycy mówią o sensacji archeologicznej. Jednocześnie podkreślają, że mamy do czynienia ze znaleziskiem, które zachowało się w bardzo dobrym stanie. Na cynowym sarkofagu wciąż dobrze widoczne są zdobienia i inskrypcje zaczerpnięte m.in. z biblijnej Księgi Hioba.

Sarkofag to majstersztyk, niezwykle rzadko spotykany. Wygląda to wspaniale i okazale. Mamy podobne w kościele św. Mikołaja w Świebodzicach. Od kilku lat są poddawane konserwacji i będą eksponowane. Podobnej klasy są także te książęce trumny z Mauzoleum Piastów Śląskich w Legnicy w kościele św. Jana. Ta ze Świdnicy im nie tylko dorównuje, ale być może przewyższa kunsztem – powiedział historyk Sobiesław Nowotny w rozmowie z "Gazetą Wrocławską".

Z zachowanych niemieckich napisów wynika, że sarkofag skrywa szczątki Georga von Schlicka. To austriacki pułkownik, dowódca z okresu wojny trzydziestoletniej biorący udział w walkach przeciwko protestantom. Zginął 1 listopada 1640 r. w okolicach Jeleniej Góry, rok później sarkofag złożono w podziemiach ówczesnego kościoła, dzisiejszej katedry pw. św. Stanisława i św. Wacława.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Historycy liczą, że w sarkofagu zamknięto nie tylko ciało, ale też przedmioty charakterystyczne dla dowódców z XVII wieku. Bo dokładnych badaniach okaże się, czy wraz z ciałem pochowano np. elementy uzbrojenia oficera bądź ordery. Byłaby to ogromna wartość historyczna.

Sam sarkofag prawdopodobnie zostanie poddany konserwacji, a następnie wyeksponowany w godnym dla niego miejscu. Możliwe, że nie jako jedyny, ponieważ podziemia katedry pw. św. Stanisława i św. Wacława mogą odsłonić kolejne znaleziska. Za odkrytym pomieszczeniem znajduje się kolejne, do którego robotnicy i historycy też spróbują dotrzeć.

Autor: MT
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić