aktualizacja 

Korea Północna przegrała. Kim Dzong Un dotkliwie ukarany przez USA

144

Korea Północna nie ma innego wyjścia i musi uznać, że USA wygrały. Reżim Kim Dzong Una nie odzyska swojej własności, którą Amerykanie przejęli w 2018 roku. Została sprzedana, a pieniądze dostanie rodzina ofiary komunistów. Zlicytowany statek trafi na złom.

Korea Północna przegrała. Kim Dzong Un dotkliwie ukarany przez USA
(Getty Images)

Statek z Korei Północnej został zwolniony z portu na Samoa Amerykańskim. Decyzję podjęły sądy federalne w Nowym Jorku i Waszyngtonie. Zajęta jednostka została sprzedana i trafi teraz na złom. Reżim Kim Dzong Una nie ma już najmniejszych szans, by odzyskać Wise Honest.

Kim Dzong Un stracił statek w 2018 roku. Wtedy masowiec wiozący węgiel został zatrzymany przez władze Indonezji. Powodem były podejrzenia, że towarowiec łamie sankcje nałożone na Koreę Północną za kontynuowanie programu jądrowego. Z Indonezji jednostka trafiła do portu w Pogo Pogo - stolicy Samoa Amerykańskiego.

Prokuratorzy z USA postanowili sprzedać statek. Pieniądze uzyskane ze sprzedaży zostaną przekazane między innymi rodzinie Otto Warmbiera - amerykańskiego studenta uwięzionego w Korei Północnej za kradzież plakatu propagandowego podczas wyjazdu do tego kraju.

Zobacz także: Zobacz także: Nowa podwodna broń Korei

Warmbier zmarł w 2017 roku, wkrótce po zwolnieniu go przez reżim Kim Dzong Una. Był wtedy już w stanie wegetatywnym. Dochód z aukcji statku z Korei Północnej ma trafić również do rodzin innych ofiar Kim Dzong Una, którym odszkodowanie przyznały amerykańskie sądy. Chodzi tu o 330 mln dolarów za porwanie przez agentów z Północy wielebnego Dong Shika Kima w 2000 roku. Był on torturowany, a w końcu stracony. Wyrok w sprawie rekompensaty finansowej zapadł w 2015 roku, ale Korea Północna, rzecz jasna, nie wypłaciła nawet jednego centa.

Zgodę sądu na sprzedaż jednostki w imieniu rodziny Otto Warmbiera wydano 18 lipca. 5 dni później sąd potwierdził, że sprzedaż odbędzie się także w imieniu Hana Kima i Yong Seoka Kima, brata i syna zamordowanego Dong Shika Kima - informuje serwis Navy Times.

Jednostka została zlicytowana 9 sierpnia, a 12 września transakcję sfinalizowano. Amerykańscy urzędnicy nie ujawniają jednak bliższych szczegółów. Nie wiadomo, kto kupił statek z Korei Północnej, ani ile za niego zapłacono.

Lokalne media na Samoa donoszą tylko, że zwolniona właśnie z portu jednostka trafi na złom. Dochód ze sprzedaży 30-letniego statku należącego do reżimu Kim Dzong Una z pewnością nie zaspokoi wszystkich roszczeń. Szacuje się, że po cenie złomu, jednostka warta była ok. 1,7 mln dolarów.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić