aktualizacja 

Korea Północna. Tajemniczy pilot Kim Dzong Una. Rozpracowali urządzenie

33

Przywódca Korei Północnej, Kim Dzong Un, nie tylko osobiście nadzorował ostatni test "superdużej wyrzutni rakiet". Dyktator osobiście pilotował też drona, który posłużył mu do obserwacji prób rakietowych. To wnioski po dokładnej analizie zdjęć Kim Dzong Una, jakie ujawniła oficjalna agencja informacyjna Korei Północnej.

korea północna rakiety kim dzong un
korea północna rakiety kim dzong un (East News, KCNA via KNS)

Wszystko ujawniły zdjęcia Kim Dzong Una. Na fotografiach, które opublikowały państwowe media w Korei Północnej, widać przyrządy do kontroli dronów. Jeden z nich ma kolor czarny i leży na biurku tuż przed Kim Dzong Unem, co sugeruje, że dyktator osobiście sterował dronem.

Drugi przyrząd kontrolny ma kolor biały. Podłączony jest do iPada. Źródło wojskowe, na które powołuje się "The Chosun Ilbo", stwierdziło, że "wygląda na to, że wykorzystano go do obserwacji startu z bliska". Poza przyrządami kontrolnymi Kim Dzong Un tradycyjnie miał przy sobie lornetkę.

Korea Północna przeprowadziła testy w sobotę. Państwo Kim Dzong Una wystrzeliło dwa pociski balistyczne bliskiego zasięgu. Rakiety spadły do Morza Japońskiego. Była to już siódma próba rakietowa Korei Północnej dokonana od 25 lipca.

Zobacz także: Zobacz też: Nowa podwodna broń Korei

Kim Dzong Un nasilił próby rakietowe. Nastąpiło to w reakcji na wspólne ćwiczenia prowadzone w tym miesiącu przez USA i Koreę Południową. Prezydent USA Donald Trump zapewniał, że nie były one agresywne w stosunku do Korei Północnej, ale Kim Dzong Un w to nie wierzy.

USA powinny zrozumieć, że nie jesteśmy przywiązani do idei zniesienia sankcji i nigdy nie poświęcimy bezpieczeństwa krajowego w zamian za odstąpienie od sankcji – stwierdziła Koreańska Centralna Agencja Prasowa (KCNA).

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić