aktualizacja 

Mamuśki odkryły Instagram. "To koniec"

22

Australijski komik Nath Valvo jest zdania, że świat się kończy. Jego rodzice odkryli Instagrama, mają nawet wspólne konto.Jego zdaniem to "początek apokalipsy".

(flickr.com)

Ciesz się Instagramem, póki jeszcze możesz. Niedługo popularny Insta zostanie zawłaszczony przez naszych rodziców. Nath Valvo opisał, jak to wyglądało w jego przypadku.

Nie tylko założyli konto na Instagramie, ale oszaleli na jego punkcie. W ostatni weekend, kiedy usiedliśmy wszyscy do wspólnego posiłku, to rodzice wyciągnęli tablety i byli w swoim żywiole. Publikowanie fotek, dawanie lajków, komentowanie zdjęć innych. Jak odrywali wzrok od ekranów to tylko po to, żeby powiedzieć kto śledzi ich konto i kogo śledzą oni - powiedział Valvo podczas rozmowy z new.com.au.

Najlepsze teksty jego mamuśki to:

"Bridget z pracy zawsze lubi moje zdjęcia",
"Nathan! Przestań robić głupie miny i uśmiechnij się ładnie. Chcę twoje ładne zdjęcie na tle sztućców",
"Moje zdjęcie na tle nowych płytek kuchennych zebrało aż 37 lajków",
"Nathan czemu nie śledzisz mojego konta? Przecież ja twoje śledzę!".

Valvo ostrzega, że przecież już to kiedyś widzieliśmy. Podobnie było w czasach, kiedy mamuśki poznały Facebooka. Od tamtej pory już nic nie było takie same. Jego zdaniem ojcowie nie garną się tak chętnie do portali społecznościowych jak mamuśki. Niestety niszcząc przy tym frajdę z użytkowania innym uczestnikom.

Do tej pory można było wrzucać głupie, nawet kompromitujące zdjęcia na Fejsa. Teraz to nie wchodzi w grę. Zaraz pod twoim zdjęciem będzie komentarz mamusi "Nath, nie podoba mi się to". Siara na maksa. Po czymś takim już nikt, niczego więcej nie doda. Zero komentarzy i zainteresowania zdjęciem - przekonuje Valvo.

*Później mamuśki dowiedziały się o memach. *Zaczęło się wrzucanie czegoś, co Valvo nazywa "mamuśkowymi memami". Najgorsze jest to, że nie są one nawet śmieszne. Każdy akceptuje zaproszenie do znajomych matki kolegi, bo tak wypada. Kliknięcie przycisku akceptuj jest równoznaczne z końcem swobody. Twój profil już nigdy nie będzie taki sam.

W zepsutym już Facebooku musisz przewinąć tony "mamuśkowych memów", żeby dotrzeć do ważnych informacji. Te wszystkie memy i tak są o tym samym. O praca domowych. Można się poćwiartować. To samo czeka wkrótce Instagrama - zakończył Valvo.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić