Malwina Witkowska
Malwina Witkowska| 

Na wsi czy w mieście? Gdzie marnuje się więcej jedzenia? Można się zdziwić

21

Większość Polaków stara się na co dzień oszczędzać. Zdarza, że przed świętami kupujemy za dużo, przez co musimy potem wyrzucać niezjedzone potrawy. Do marnowania żywności przyznało się 17 proc. konsumentów.

Na wsi czy w mieście? Gdzie marnuje się więcej jedzenia? Można się zdziwić
Co zrobić z niezjedzonymi potrawami? (PAP, PAP/Marian Zubrzycki)

Chęć oszczędzania płynie we krwi wielu Polaków. Chyba nikt nie lubi przepłacać za produkty, które gdzieś można kupić dużo taniej. Według raportu UCE RESEARCH i Grupy Offerista, ponad 76 proc. mieszkańców Polski oszczędza na zakupach spożywczych.

Zasadę niemarnowania żywności konsumenci łamią w dwóch okresach. Są nimi święta Bożego Narodzenia i Wielkanocy.

Jest to związane z tym, że Polacy chcą mieć wszystkiego pod dostatkiem, szczególnie gdy zapraszają gości. Często nie dostrzegają faktu, że kupują za dużo produktów, które finalnie lądują w koszu na śmieci – stwierdza Robert Biegaj, współautor badania i ekspert z Grupy Offerista.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Jedzenie z restauracji za 1/3 ceny. "Uratowaliśmy setki milionów posiłków"

Niewielu Polaków marnuje żywność

Na zakupach spożywczych najczęściej oszczędzają osoby, które mało zarabiają. Wynika to oczywiście z powodów ekonomicznych, bo po prostu nie stać ich na marnowanie jedzenia.

17 proc. Polaków przyznało, że podczas Wielkanocy wyrzucają żywność. Podczas badania przyznali, że niezjedzone potrawy trafiają do kosza.

Jeżeli rzeczywiście obecnie tak niewiele osób marnuje świąteczną żywność, to z pewnością przyczyniła się do tego wysoka inflacja, która mocno przycisnęła Polaków – przekazuje współtwórca badania.

Bogatych stać na wyrzucenie jedzenia

Żywność marnują konsumenci, których na to stać. Zazwyczaj robią to osoby zarabiające powyżej 7 tys. zł netto miesięcznie. To nikogo nie powinno dziwić. Jeżeli kogoś stać na częste zakupy, to taka osoba woli wydać pieniądze na np. świeże produkty, a te sprzed kilku dni wyrzucić. Mowa tu np. o pieczywie, warzywach, owocach.

Twórców raportów zaskoczył jeden fakt. Bowiem żywność marnują najczęściej mieszkańcy wsi oraz małych miejscowości (do 19 tys. ludności).

To można jednak wyjaśnić w ten sposób, że często sami produkują żywność i nie jest im aż tak bardzo szkoda jej wyrzucać, bo nie kupują jej w sklepach – informuje Robert Biegaj.

Co zrobić z niezjedzonymi potrawami?

Jeżeli w trakcie świąt dojdziemy do wniosku, że znów nagotowaliśmy więcej, niż jesteśmy w stanie przejeść, wówczas możemy podzielić się potrawami. Wystarczy nadmiar wielkanocnego jedzenia zanieść do jadłodzielni. Poza tym, że nie zmarnujemy żywności, to dodatkowo pomożemy osobom ubogim, których nie stać na suto zastawiony stół.

Jadłodzielnie znajdują się w większości miast w Polsce. Oczywiście, przyjmowane jest przede wszystkim dobrze zapakowane jedzenie. Nie przekazujmy potraw, które nie nadają się już do spożycia.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić