Odkopali skrzynię zakopaną w ziemi. W środku broń i amunicja

29

Funkcjonariusze z Wydziału do Walki z Przestępczością Narkotykową Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu namierzyli i zlikwidowali skrytkę z bronią palną i amunicją. Tą sprawą zajmują się od 8 lat, zatrzymano już ponad 150 osób i wciąż ujawniane są nowe fakty z nią powiązane.

Odkopali skrzynię zakopaną w ziemi. W środku broń i amunicja
Policjanci ujawnili kilka sztuk broni palnej z amunicją zakopane w ziemi. (Policja)

Ta długoterminowa realizacja - jak mówią policjanci - ma swój początek w 2016 r. Sprawa dotyczy wprowadzania do obrotu znacznych ilości środków zabronionych.

Od początku sprawą zajmowali się funkcjonariusze Wydziału do walki z Przestępczością Narkotykową Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu wspólnie z prokuratorami Wydziału I Śledczego Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu.

Nieustannie od 8 już lat policjanci zatrzymują kolejne osoby, których działalność stanowi element dużej sprawy dotyczącej sprzedaży znacznych ilości środków zabronionych, w toku której prokuratorzy postawili zarzuty już ponad 150 osobom, zarzucając im szereg przestępstw narkotykowych. Wobec większości z tych osób zapadły już prawomocne wyroki skazujące, zaś wobec niektórych wciąż toczą się postępowania - informuje policja.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Odkrycie pod Zamościem. Szukali rozbitego niemieckiego samolotu, znaleźli superbroń

Dolnośląscy policjanci wiedzieli, że członkowie rozpracowywanej zorganizowanej grupy przestępczej dysponowali bronią palną, której nie zabezpieczono podczas zatrzymań, dlatego wciąż szukano miejsca jej ukrycia.

Kilka dni temu, analizując pozyskane w sprawie informacje, śledczy wytypowali miejsce, gdzie może znajdować się ukryta broń. Okazało się, że specjalnie przygotowany plastikowy kontener został zakopany.

Policjanci po wydostaniu pojemnika spod powierzchni ziemi odkryli w nim broń automatyczną i amunicję. Precyzyjnie zabezpieczony kontener zawierał dwa pistolety maszynowe i dwie jednostki broni "krótkiej" wraz z magazynkami i amunicją - relacjonuje asp. Aleksandra Pieprzycka.

Schowek nie był przypadkowy, a sposób zapakowania broni świadczył o tym, że była ona przygotowana do użycia - magazynki do broni maszynowej były załadowane, by w każdej chwili można było po nie sięgnąć i użyć. Pistolety automatyczne należą do broni szczególnie niebezpiecznej.

Zabezpieczona broń trafiła do laboratorium kryminalistycznego, gdzie specjaliści od balistyki sprawdzą, czy była ona wykorzystywana do przestępstw popełnionych przez członków rozpracowywanej od lat zorganizowanej grupy przestępczej.

Autor: ESO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić