Pijany spowodował wypadek? Burmistrz nie przyznaje się do winy

4

Pod koniec maja włodarz Nowego Miasta, Sławomir Z., spowodował kolizję i uciekł z miejsca zdarzenia. Gdy został zatrzymany przez świadków zajścia, miał dwa promile alkoholu w organizmie. Prokuratura Rejonowa w Płońsku postawiła zarzuty burmistrzowi. Ten nie przyznaje się do winy. Twierdzi, że wypił alkohol dopiero po zatrzymaniu.

Pijany spowodował wypadek? Burmistrz nie przyznaje się do winy
Włodarz Nowego Miasta usłyszał zarzuty w związku z kolizją, do której doszło w maju (Pixabay, miguelrd68)

Do kolizji doszło 25 maja około godziny 16 na skrzyżowaniu ulic Płońskiej i Ciechanowskiej w Nowym Mieście (woj. mazowieckie). Kierujący samochodem osobowym uderzył w lawetę, a potem próbował odjechać z miejsca zdarzenia. Zatrzymał się po przejechaniu kilkuset metrów.

Za uciekinierem pojechał poszkodowany mężczyzna oraz jeden ze świadków zajścia. Gdy próbowali oni porozmawiać ze sprawcą kolizji, zorientowali się, że mężczyzna prawdopodobnie jest pod wpływem alkoholu.

Kierowca mówił bełkotliwie i miał trudności z utrzymaniem równowagi. Badanie na trzeźwość wykazało, że miał dwa promile alkoholu w organizmie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Groźne zdarzenie z 72-latkiem na pasach. Wszystko nagrały kamery

Nie była to jedyna ''niespodzianka'' związana z kierowcą-uciekinierem. Jak się okazało, sprawcą kolizji był 53-letni burmistrz Nowego Miasta - Sławomir Z. Samorządowiec stracił prawo jazdy, a po kilku dniach zatrudnił szofera. Wszystkimi kosztami obarczona została gmina.

Burmistrz Nowego Miasta usłyszał zarzuty

Jak informuje radio RDC, w poniedziałek (17 lipca) burmistrz Nowego Miasta usłyszał zarzut prowadzenia samochodu po pijanemu.

Prokuratura Rejonowa w Płońsku ogłosiła zarzuty burmistrzowi Nowego Miasta. Zarzucono mu popełnienie czynu z artykułu 178a paragraf 1 Kodeksu karnego. Jest to czyn zagrożony karą grzywny, karą ograniczenia wolności, karą pozbawienia wolności do lat dwóch — podaje prokurator rejonowy w Płońsku Ewa Ambroziak.

Sławomir Z. nie przyznał się do zarzucanych mu czynów. Nie chciał odpowiadać na pytania śledczych i rozmawiał jedynie ze swoim adwokatem. Przedstawił swoją wersję wydarzeń.

Samorządowiec twierdzi, że spożył alkohol dopiero po zatrzymaniu się na parkingu. Miał wypić bimber, który znalazł w samochodzie.

(...) Alkohol miał w samochodzie, bo dostał go od kogoś w prezencie, twierdzi, że spożywał go po przyjechaniu na parking, przed szkołą gdzie już nie zamierzał dalej prowadzić — informuje Ambroziak w rozmowie z RDC.

Teraz płońska prokuratura zweryfikuje wersję zdarzeń podaną przez burmistrza.

Autor: APOL
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić