aktualizacja 

To już plaga. Ofiarami są nie tylko seniorzy

87

To już plaga! Ostrowscy policjanci przyjęli kolejne zgłoszenia o oszustwach. Tym razem przestępcy podali się za pracownika banku. Mężczyzna namówił 46-latkę na wypłatę pieniędzy w wysokości ponad 32 tys. złotych i wpłatę tych pieniędzy do wpłatomatu na konto oszusta. Takim samym sposobem posłużyła się kobieta, która oszukała 39-latka na kwotę 29 tys. zł.

To już plaga. Ofiarami są nie tylko seniorzy
Zdjęcie ilustracyjne. (Policja)

W niedzielę 5 maja br. 46-letnia mieszkanka powiatu ostrowskiego zgłosiła oszustwo metodą na tzw. pracownika banku. Jak relacjonowała kobieta, na jednym z portali typu kupno-sprzedaż zamieściła ogłoszenie sprzedaży krzesła.

Do sprzedającej odezwał się potencjalny kupiec, który wysłał również link, w którym należało podać dane do dostawy. Następnie z kobietą skontaktował się mężczyzna, który podał się za pracownika banku i oświadczył, że ktoś próbował wykonać różne transakcje na koncie kobiety.

Rozmówca przekonał 46-latkę, że aby nie stracić tych pieniędzy, musi wypłacić pieniądze, a następnie wpłacić w wpłatomacie. Kobieta wykonała polecenia fałszywego pracownika banku i wypłaciła oszczędności. Następnie pieniądze wpłaciła do wpłatomatu za pomocą kodów BLIK, podanych przez oszusta.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Pokazy garnków i pościeli. UOKiK idzie na wojnę z naciągaczami

Podobną metodą oszustwa posłużyła się kobieta, która zadzwoniła do 39-latka i oświadczyła, że ktoś wyrobił duplikat karty płatniczej i próbuje zaciągnąć kredyt na dane mężczyzny. Oszustka poleciała wypłacić, a następnie wpłacić za pomocą kodów BLIK pieniądze. 39-latek stracił 29 tys. zł.

Niestety, mimo wielu informacji medialnych, wciąż dochodzi do oszustw różnymi metodami: "na wnuczka", "na policjanta", czy jak w ostatnim czasie "na pracownika banku".

Pamiętajmy! Scenariusz ataków wykorzystujących spoofing telefoniczny jest zwykle taki sam, a przynajmniej zbliżony. Oszust stara się wystraszyć rozmówcę, by działał pod wpływem emocji, najczęściej informując go o rzekomym włamaniu na konto bankowe i konieczności podjęcia szybkich działań, by zablokować możliwości włamywaczy.

Na telefonie zwykle wyświetla się numer infolinii banku, dlatego połączenie nie wzbudza żadnych podejrzeń. Każdą telefoniczną prośbę o przesłanie pieniędzy, podanie danych konta bankowego czy kodu systemu płatności mobilnych powinno się traktować jako próbę oszustwa - przypomina policja.

- Apelujemy o ostrożność i rozwagę podczas telefonicznych rozmów z nieznajomymi osobami. Pamiętajmy, że oszuści manipulują rozmową tak, by uzyskać jak najwięcej informacji. Dlatego w kontaktach z nieznajomymi kieruj się zawsze zasadą ograniczonego zaufania. Rozłącz się i skontaktuj z konsultantem swojego banku, aby zweryfikować, czy rozmówca faktycznie jest tym, za kogo się podaje. Można też osobiście udać się do oddziału, by rozwiać wszelkie wątpliwości - przypominają policjanci.

Spoofing telefoniczny, czyli popularne oszustwo polegające na podszywaniu się dzwoniącego pod inne numery, by móc następnie dzwonić z nich do ofiar i udawać inną osobę. Przy wykorzystaniu konkretnych rozwiązań technologicznych dzwoniący może ręcznie wprowadzić numer, który ma się wyświetlić adresatowi połączenia jako numer dzwoniącego.

Autor: ESO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić