Płakać się chce. Zdjęcie, którym żyją USA. Wstrząsające odkrycie w żłobku

33

Nowojorska policja odkryła "duże ilości" narkotyków ukrytych w żłobku - kilka dni po tym, jak jedno z uczęszczających do placówki dzieci zmarło w wyniku przedawkowania opioidów. Media obiegło zdjęcie woreczków z fentanylem, schowanych pod podłogą na sali zabaw.

Płakać się chce. Zdjęcie, którym żyją USA. Wstrząsające odkrycie w żłobku
Policja znalazła narkotyki ukryte w żłobku (NYPD)

W piątkowym komunikacie nowojorska policja poinformowała, że właściciele żłobka "Divino Nino" ukrywali torby z narkotykami i inne akcesoria związane ze sprzedawaniem nielegalnych substancji pod zapadnią na sali przeznaczonej do zabaw dla dzieci.

Fentanyl w żłobku. Zdjęcie obiegło media

Na policyjnych zdjęciach, które błyskawicznie trafiły na czołówki amerykańskich mediów, widać, że schowek pod podłogą znajdował się zaledwie kilka kroków od półki z zabawkami.

Według służb biały i brązowy proszek przechowywany w foliowych woreczkach to fentanyl - niezwykle silny opioidowy lek przeciwbólowy, dostępny na receptę. Funkcjonariusze twierdzą, że zabezpieczona ilość niebezpiecznej substancji mogła zabić nawet 500 tys. osób.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Uderzyli w dwóch miastach. 9 karabinów maszynowych w rękach policji

Dziecko zmarło po przedawkowaniu opioidów

Policyjny nalot na placówkę miał miejsce kilka dni po tym, jak niespełna dwuroczny Nicholas Dominici zmarł w wyniku narażenia na działanie opioidów. Chłopiec uczęszczał do żłobka "Divino Nino" od zaledwie tygodnia.

Po tragicznym zdarzeniu funkcjonariusze odkryli, że fentanyl znajdował się pod matą w pokoju przeznaczonym na drzemki, w którym mały Nicholas spał. Troje innych dzieci odwiedzających placówkę trafiło do szpitala po kontakcie z silnym narkotykiem.

Nowojorska prokuratura przekazała, że właścicielce żłobka Grei Mendez i najemcy budynku Carlisto Acevedo Brito zostaną postawione federalne zarzuty posiadania narkotyków z zamiarem dystrybucji, skutkujące śmiercią, a także zarzut dotyczący spisku. Oboje zostali już aresztowani, grozi im dożywocie.

Zarzucamy, że oskarżeni otruli czworo dzieci, a jedno z nich zabili, ponieważ prowadziłli operację narkotykową w żłobku - powiedział w tym tygodniu prokurator amerykański na Manhattanie Damien Williams, cytowany przez BBC.

Prawnik Grei Mendez poinformował, że jego klientka zaprzecza oskarżeniom i rzekomo nie miała pojęcia, że Brito - kuzyn jej męża - przechowuje w jej placówce narkotyki. Władze nadal poszukują męża kobiety, podejrzanego o współudział w nielegalnych działaniach. Kamery monitoringu nagrały, jak na widok policji mężczyzna ucieka z miejsca zdarzenia.

Autor: SSŃ
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić