Śmierć trzyosobowej rodziny w Rabce-Zdrój. Zachowanie księdza oburzyło

444

Niewyobrażalna tragedia w Rabce-Zdrój. Powalone przez wichurę drzewo zabiło trzyosobową rodzinę: 6-letniego chłopca, jego 44-letnią mama i 69-letnią babcię. Na miejscu tragedii doszło do nieoczekiwanej awantury z udziałem księdza. Sytuację opisał w mediach społecznościowych policjant, który był na miejscu wypadku.

Śmierć trzyosobowej rodziny w Rabce-Zdrój. Zachowanie księdza oburzyło
Niewyobrażalna tragedia w Rabce Zdrój. Powalone przez wichurę drzewo zabiło trzyosobową rodzinę. (Facebook)

Wyjątkowo tragiczne święta na Podhalu. W wyniku potężnych wichur życie straciło aż pięć osób. W Zakopanem powalone drzewa zabiły 22-latkę i 9-letniego chłopca. W Rabce-Zdroju natomiast trzy osoby zginęły podczas spaceru w parku, zostały przygniecione przez konar drzewa. Śmierć poniosła trzyosobowa rodzina: 6-letni chłopiec, 44-letnia mama i 69-letnia babcia.

Z relacji jednego z policjantów wynika, że w Rabce-Zdrój doszło do skandalicznych scen. Na miejscu pojawił się lokalny ksiądz, który jak twierdzi, nie został dopuszczony do ofiar z namaszczeniem.

Święta jeszcze straszniejsze, bo prokurator nie dopuścił księdza z namaszczeniem, mimo że przyjechałem na telefoniczną prośbę — jak odkiwnął głową na moje stwierdzenie — bierze to na swoje sumienie - komentował sytuację ksiądz Dariusz.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zakopane. Hotelarze błagają turystów, by nie robili imprez

Policjant, który był świadkiem całej sytuacji opisał zdarzenie w mediach społecznościowych. Funkcjonariusz nie ukrywa, że jest mocno poruszony zachowaniem księdza.

Pierwszy raz w życiu (służę 21. rok w policji) robię wpis o mojej pracy i chyba ostatni, bo ciężko ją normalnie ogarnąć. Uczestniczyłem dzisiaj w czynnościach oględzin strasznego wypadku, jaki miał miejsce w Rabce-Zdrój. (...) Nagle wpada ksiądz i chce wejść, ja zareagowałem na to i stwierdziłem, że to nie miejsce i czas na jego sakramenty. Ksiądz wykrzyczał groźby, że 'za brak jego sakramentów odpowie prokurator i wszystko weźmie na swoje barki'. Dla niego nie liczył się płaczący ojciec, tylko jego czary" - relacjonuje pan Lucjan.

Ksiądz miał szantażować służby

"Wszyscy uczestnicy tego wydarzenia bardzo mocno przeżyli to co się wydarzyło, tylko ksiądz ma (w mojej ocenie) bardzo dziwne pretensje i wypisuje bzdury. Święta nie są w jego ocenie straszniejsze, bo zginęło dziecko z matką tylko, że ON nie został tam dopuszczony!!! Od kiedy ksiądz szantażuje służby na miejscu zdarzeń i do kiedy to będzie trwać? Każdy ma wiedzieć, gdzie jego miejsce w szeregu, a nie wiecznie czuć się najważniejszym" - wskazuje policjant.

Zwróciliśmy się z prośbą o komentarz do kurii w sprawie zachowania księdza. Do chwili publikacji nie otrzymaliśmy odpowiedzi.

Trwa ładowanie wpisu:facebook
Autor: ESO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić