Wpadka podczas szczytu klimatycznego. Putin nie wiedział, co się dzieje

Podczas wirtualnego szczytu klimatycznego przemówienie prezydenta Francji Emmanuela Macrona zostało nagle przerwane. Głos niespodziewanie oddano Władimirowi Putinowi. Prowadzący przekazał, że były to "błędy techniczne".

Wpadka podczas szczytu klimatycznego. Putin nie wiedział, co się dzieje
Władimir Putin był wyraźnie zaskoczony.

W czwartek, w Światowym Dniu Ziemi, rozpoczął się międzynarodowy szczyt klimatyczny. W spotkaniu uczestniczyli przywódcy 40 krajów, m.in. prezydent USA Joe Biden, prezydent Rosji Władimir Putin, prezydent Chin Xi Jinping i prezydent Francji Emmanuel Macron. 

Przemówienie Emmanuela Macrona przerwane

Przemówienie Macrona przerwano po kilkunastu sekundach. Sekretarz stanu USA Antony Blinken, który koordynował szczyt, nagle podziękował przywódcy Francji i głos oddał Władimirowi Putinowi.

Prezydent Rosji wydawał się być zaskoczony tym, co się dzieje. Przez kilka sekund nie patrzył w kamerę i rozmawiał z kimś stojącym poza kadrem. W końcu Putin zabrał głos i obiecał, że Rosja wypełni wszystkie zobowiązania w zakresie walki ze zmianami klimatycznymi.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Po deklaracji Putina powrócono do prezydenta Francji. Blinken powiedział słuchaczom, że "wystąpiły pewne problemy techniczne". Przemówienie Macrona zostało ponownie odtworzone - tym razem w całości. Reszta szczytu przebiegła już bez żadnych usterek.

Szczyt klimatyczny został zorganizowany przez Stany Zjednoczone. Joe Biden jeszcze przed wyborami deklarował, że zajmie się klimatem. Podczas wirtualnego spotkania ze światowymi przywódcami zobowiązał się do redukcji emisji węgla o ponad 50 proc. w porównaniu do poziomu z roku 2005. Zachęcił inne kraje do podobnych działań.

Zobacz także: Arktyka bez lodu za 30 lat. Prognozy naukowców są bardzo niepokojące
Autor: ABA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić