aktualizacja 

Mariusz Pudzianowski pokazał dowody. To reakcja na hejt

82

Pudzian ma doskonały kontakt z fanami, ale również i on musi zmagać się z hejterami. Niektórzy poddawali pod wątpliwość słynne poranne treningi mistrza. "Pudzian" postanowił zabrać głos w tej sprawie.

Mariusz Pudzianowski pokazał dowody. To reakcja na hejt
Mariusz Pudzianowski reaguje na hejt. Pokazał dowody (Instagram)

Mariusz Pudzianowski jest znany z dużej aktywności w mediach społecznościowych, dlatego często widzimy, jak wygląda zawodnik organizacji KSW i jego codzienność. Trzeba przyznać, że sylwetka "Pudziana" w wieku 45 lat musi budzić szacunek. Wszystko za sprawą regularnej pracy, która pozwala mu osiągać wielkie sukcesy.

"Pudzian" długo nie odpoczywał po tym starciu. Szybko wrócił do codziennych treningów. Jego każdy dzień zaczyna się od biegania.

Mariusz Pudzianowski wstał o godzinie 6:30, a już dziesięć minut później wyruszył na trening biegowy. Jednocześnie w opublikowanym materiale wideo odniósł się do zarzutów, jakie przedstawił jeden z internetowych hejterów.

Dzieńdoberek, jest 6:40. Dziesięć minut temu szybko wstać, godzinkę dłużej trzeba było dzisiaj pospać. Wczoraj do północy pryskanie, więc sześć godzin spania musiało być - rozpoczął "Pudzian".
Czytałem ostatnio w komentarzu, że jeden osiołek mówi "Ty tylko wchodzisz na dwie minutki i nic nie robisz albo wcześniej to nagrywasz". Tak, właśnie, zobacz osiołku, która jest godzina - odpowiedział w mediach społecznościowych 45-latek, przystawiając do kamery telefon, na którym wyraźnie widać zegar.

Kiedy kolejna walka Mariusza Pudzianowskiego?

"Pudzian" w ciągu 13 lat stoczył 25 walk w MMA, z których wygrał aż 17. Na tę chwilę szefowie polskiej organizacji wykluczają możliwość jego starcia z Arturem Szpilką, ale w przyszłości jest ono możliwe. - Na ten moment walka Szpilka kontra Pudzianowski nie jest realna, ale nie została też całkowicie skreślona - tłumaczył Martin Lewandowski. Data najbliższego starcia Mariusza Pudzianowskiego w MMA wciąż pozostaje tajemnicą. Nie znamy też jego kolejnego rywala.

Zobacz także: Podwyżki cen po sankcjach na Rosję. Będą dalsze wzrosty?
Autor: JAR
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić