Brutalne morderstwo studentki. Pociął jej ciało na tyle kawałków!

7

Potworna tragedia w Danii. 22-letnia Mia Skaudhauge Stevn zginęła z rąk prawdziwego zwyrodnialca bez serca. 38-letni Thomas Thomsen zgwałcił ją, a następnie brutalnie zamordował. Ciało ofiary pociął na niewyobrażalną ilość kawałków. Szczegóły mrożą krew w żyłach! Bestia usłyszała właśnie sądowy wyrok.

Brutalne morderstwo studentki. Pociął jej ciało na tyle kawałków!
Brutalne morderstwo studentki. Pociął jej ciało na tyle kawałków! (Twitter, TV 2 NEWS)

O sprawie piszą zagraniczne media. W Polsce temat podejmuje tabloid "Fakt". Wiadomo, że koszmar rozegrał się w Aalborg w Danii w ubiegłym roku w lutym. Nad ranem pijana kobieta wracała z imprezy do domu.

Wtedy pewien 38-latek zatrzymał auto i zaproponował Mii podwózkę. Zdaniem sądu to właśnie on stoi za śmiercią studentki pielęgniarstwa. Według dowodów, miał ją zgwałcić, zabić przez uduszenie, a następnie poćwiartować na... 230 kawałków. Szczątki skrupulatnie zakopał.

Brutalne morderstwo studentki w Danii. Sprawca usłyszał wyrok

Właśnie zakończył się jego proces sądowy. Sprawca nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Rocznica śmierci księdza Jerzego Popiełuszko. Ta zbrodnia wstrząsnęła Polską
Według wersji, jaką przedstawił, Mia potknęła się wysiadając z jego samochodu, wywróciła i udusiła paskiem od torebki. Jak mówił, przestraszył się, więc zabrał jej ciało, poćwiartował i zakopał - pisze "Fakt".

Zwyrodnialec usłyszał karę dożywotniego pozbawienia wolności. Wiadomo już, że adwokat mordercy odwołał się od wyroku. Wniósł, aby wymiar sprawiedliwości uchylił zarzuty o gwałt i morderstwo. Zaapelował o niższy wymiar kary, czyli 16 lat więzienia.

"Werdykt nie zmieni tego, co straciliśmy. Córkę, dziewczynę, siostrę, kogoś, kogo kochaliśmy. Nasza kochająca, rozważna, kochająca zabawę Mia już nie wróci. To bez sensu. Nie ma końca dla naszego żalu. Mamy nadzieję, że dzieci i młodzi ludzie zapamiętają, że śmierć Mii jest dziełem szaleńca i nie jest godna ogólnego strachu. Nie dajcie się zastraszyć i żyjcie fantastycznym, wolnym życiem, jakie możliwe jest w Danii" - cytuje "Fakt" (za portalem dr.dk) oświadczenie rodziny Mii.

Trwa ładowanie wpisu:twitter
Autor: PŁA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić