Niesamowite, co wyszło z lasu pod Szczecinem. Nie daje się złapać

167

Emu w lesie pod Szczecinem? Na taki niecodzienny widok natyka się coraz więcej osób. Okazuje się, że ptak na początku grudnia uciekł z gospodarstwa agroturystycznego i nie daje się złapać. Wie, że jest ścigany.

Niesamowite, co wyszło z lasu pod Szczecinem. Nie daje się złapać
Zbieg ukrywa się w szczecińskich lasach (Facebook)

Od grudnia w Puszczy Wkrzańskiej blisko Szczecina można natknąć się na niecodzienny widok. W lesie zamieszkał emu, który kilka tygodni temu uciekł z gospodarstwa agroturystycznego w Przęsocinie.

Emu na wolności

Jak informują pracownicy gospodarstwa, na początku grudnia dziki uszkodziły ogrodzenie, co umożliwiło emu ucieczkę. W rozmowie z tvnmeteo.pl powiedzieli, że ptak jest bardzo sprytny, szybki i trudno będzie go złapać.

Na emu natknęło się już wiele przypadkowych osób. Miejsca jego pobytu są na bieżąco aktualizowane i dzięki temu pracownicy gospodarstwa mogą zostawiać mu jedzenie. Podejmowane są także próby złapania uciekiniera, ale ten skutecznie tego unika.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Lepiej na to uważać. Marketingowe sztuczki, przez które w supermarketach wydajemy więcej

Do sieci trafiło kilka nagrań ze spotkania z emu. Jedno z nich zostało udostępnione na Facebooku "Lubuscy Łowcy Burz". Spacerowiczka przez przypadek natknęła się na ogromnego ptaka, który szedł prosto na nią, niczego się nie bojąc. Nie przestraszyła go ani obecność człowieka, ani psów.

W akcji łapania ptaka biorą udział wolontariusze z Fundacji na rzecz Zwierząt "Dzika Ostoja". Powiedzieli, że ich zadanie jest bardzo trudne, ponieważ emu doskonale zdają sobie sprawę, że są ścigane.

Emu doskonale sobie radzi w polskim lesie, ale nie powinien zostawać dłużej na wolności. W okresie lęgowym może poczynić spore szkody w ekosystemie, wyjadając ptasie jaja czy młode płazy.

Emu naturalnie występuje tylko na kontynencie australijskim. Jest nielotem i należy do największych ptaków świata. Dorosłe osobniki dorastają do ponad 1,5 metra wysokości i mogą ważyć nawet 45 kilogramów. Gdy są zagrożone, mogą zaatakować pazurami. Potrafią rozpędzić się do 50 km/h.

Trwa ładowanie wpisu:facebook
Autor: ABA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić