aktualizacja 

Poznań. Ojciec z córką na prześle mostu. Tak zareagowała matka dziecka

79

Do niebezpiecznej sytuacji doszło w Poznaniu na Moście Biskupa Jordana. Jak donosi jeden z mieszkańców, ojciec z córką spacerowali po przęśle konstrukcji. Kobieta obecna z nimi na miejscu miała czekać na dole i robić członkom rodziny zdjęcia.

Poznań. Ojciec z córką na prześle mostu. Tak zareagowała matka dziecka
Poznań. Ojciec z córką spacerowali po przęśle mostu. "Mamusia na dole robi zdjęcia" (CC BY-SA 3.0, Wikimedia Commons, Patnac)

Niebezpieczna sytuacja w Poznaniu. Ojciec z córką spacerowali po przęśle Mostu Biskupa Jordana. Do zdarzenia doszło w niedzielę. Informację przekazał jeden z czytelników serwisu epoznan.pl.

Nie wszyscy respektują liczne apele, mówiące o tym, by nie wchodzić na przęsła mostów nie tylko w Poznaniu, ale w całej Polsce. Jest to bardzo niebezpieczne i może skończyć się tragicznie. Do ekstremalnych sytuacji dochodzi regularnie, a media regularnie rozpisują się o osobach, które wspinają się na zakazane budowle.

Tym razem to ojciec z córką wdrapali się na most Jordana w Poznaniu. W niedzielę cała rodzina wraz z mamą pojawiła się na kładce, pod którą przepływa rzeka Cybina. Niebezpieczne zdarzenie zaobserwował czytelnik lokalnego serwisu. Postanowił podzielić się z dziennikarzami zdjęciem i wysłał krótką wiadomość.

Ojciec z córką spacerowali po przęśle mostu Jordana w Poznaniu

Mężczyzna zwrócił uwagę, że po przęśle spacerował ojciec z córką. Mama dziewczynki miała stać na dole i robić "odważnemu" duetowi zdjęcia.

Brak słów na takich ludzi, ojciec z córką, a mamusia na dole robi zdjęcia - czytamy słowa zbulwersowanego świadka zdarzenia.

W tym samym czasie po drugim przęśle konstrukcji miała chodzić inna osoba. Ktoś również robił jej zdjęcie. Takie zachowanie jest bardzo niebezpieczne, grozi poważnymi wypadkami, do których niejednokrotnie dochodziło na terenie całej Polski.

Na Moście Biskupa Jordana w Poznaniu doszło już do tragicznego wypadku. Pod koniec kwietnia, po czerwonym przęśle spacerował 45-latek. Niestety spadł, a jego życia nie udało się uratować.

Służby reagują na zachowanie "odważnych". Za spacerowanie w tak niebezpiecznych miejscach grozi mandat w wysokości 5 tys. złotych.

Trwa ładowanie wpisu:twitter
Trwa ładowanie wpisu:twitter
Zobacz także: "Wysadziliśmy" most na Jeziorze Pilchowickim, żeby Tom Cruise już nie musiał
Autor: WIP
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić