aktualizacja 

Skandal na pogrzebie. "Moja noga w kościele już nie postanie"

853

25-letni Szymon zginął w wypadku, a jego pogrzeb odbył się 21 marca w parafii św. Andrzeja Apostoła w Choczu (Wielkopolska). Zachowanie księdza, który odprawiał mszę pogrzebową, zbulwersowało rodzinę zmarłego 25-latka. Duchowny miał powiedzieć m.in., że "Szymon grzeszył i pokutą jest jego śmierć". Teraz przeprasza za swoje słowa.

Skandal na pogrzebie. "Moja noga w kościele już nie postanie"
Skandal podczas pogrzebu 25-latka (Facebook, Pixabay)

Szymon miał zaledwie 25 lat. Zginął w wypadku, do którego doszło 15 marca na drodze Pleszew - Chocz. Feralnego dnia młody mężczyzna jechał motocyklem i zderzył się z samochodem osobowym. W stanie krytycznym został przewieziony do szpitala w Poznaniu. Niestety, lekarzom nie udało się uratować jego życia.

Pogrzeb 25-latka odbył się 21 marca w parafii św. Andrzeja Apostoła w Choczu. Mszę pogrzebową odprawiał ojciec Dobromił - franciszkanin. Jego zachowanie oburzyło bliskich zmarłego mężczyzny.

Z ust duchownego nie padło żadne dobre słowo o moim bracie. Wierni usłyszeli, że Szymon grzeszył i pokutą jest jego śmierć. Winą ojciec Dobromił obarczył z ambony rodziców, a jako pokutę dla nich zaznaczył by wpłacili darowiznę na rzecz osób poszkodowanych w wypadkach samochodowych. Wszyscy uczestnicy pogrzebu te słowa odebrali tak samo jak ja - opisuje Krystian, brat zmarłego 25-latka w rozmowie z "Faktem".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Brawura 18-latka za kierownicą bmw. Moment potrącenia rowerzysty

– To nie jest pierwszy wybryk tego człowieka. Inne pogrzeby prowadził w podobnie lekceważący sposób – dodaje mężczyzna. Wcześniej, w rozmowie z lokalnymi mediami, brat 25-latka poskarżył się też, że duchowny odmówił mu podania komunii.

Nasza rodzina jest wierząca, byłem ministrantem, ale przez niego moja noga w kościele już nie postanie – podkreśla brat Szymona, cytowany przez faktykaliskie.info.

Oficjalne przeprosiny

Dla bliskich 25-latka słowa wypowiedziane przez księdza odprawiającego mszę pogrzebową, były dodatkowym ciosem. Rodzina poinformowała o sprawie przełożonych księdza oraz kurię diecezjalną w Kaliszu.

Sprawa nabrała rozgłosu, a duchowny oficjalnie przeprosił za swoje zachowanie. Przeprosiny opublikowano na stronie internetowej "Franciszkanie Chocz" i profilu Parafii św. Andrzeja Apostoła na Facebooku.

Chciałbym przeprosić za moje słowa wypowiedziane w czasie pogrzebu śp. Szymona i za ból jaki sprawiłem Rodzinie i innym uczestnikom tej ceremonii w naszej parafii 21 marca. Składam także całej Rodzinie i wszystkim bliskim wyrazy współczucia z powodu śmieci śp. Szymona - czytamy w oświadczeniu.

Parafia zablokowała możliwość dodawania komentarzy pod postem z przeprosinami.

Trwa ładowanie wpisu:facebook

Z nieoficjalnych ustaleń portalu pleszew24.info wynika, że o. Dobromił ma zostać przeniesiony do innej parafii.

Autor: APOL
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić