oprac. Anna Wajs-Wiejacka| 

Sylwia Spurek znika z polityki? Zdradziła swoje plany

52

Sylwia Spurek zdecydowała, że w najbliższych wyborach europejskich nie będzie ubiegała się o mandat. Wielu zapamięta ją z bezkompromisowej obrony swoich poglądów, których nie zmieniała nawet wtedy, gdy spadała na nią lawina krytyki. Zdradziła, jakie są jej plany na najbliższą przyszłość. Czy kończy z polityką?

Sylwia Spurek znika z polityki? Zdradziła swoje plany
Sylwia Spurek zrezygnowała z ubiegania się o mandat w europarlamencie. Co planuje robić teraz? (Facebook, Eric VIDAL)

9 czerwca ponownie wybierzemy reprezentantów Polski do Parlamentu Europejskiego. Na listach tym razem nie znajdzie się nazwisko Sylwii Spurek. Jak przypomina portal "Fakt", w 2019 roku startowała z list Wiosny. Jej obecność w ugrupowaniu Roberta Biedronia nie trwała jednak długo. Odeszła z partii, nie dołączając do żadnej innej.

Dziennik skontaktował się z europarlamentarzystką, która podkreśliła, że jej start w wyborach związany był z chęcią "załatwienia konkretnych, ważnych społecznie spraw". - Osiągnęłam swoje cele i mogę spokojnie powiedzieć: drogie wyborczynie, drodzy wyborcy, melduję wykonanie zadania — podkreśliła Spurek.

Wśród swoich sukcesów europosłanka wymieniła ratyfikację przez Unię Konwencji Stambulskiej oraz przyjęcie unijnej dyrektywy w sprawie zwalczania przemocy wobec kobiet i przemocy domowej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Kwiatkowski ostro o kadrze Santosa. "Piłkarze nie wiedzieli, o co mu chodzi"

Spurek podkreśliła, że choć nie ubiega się o reelekcję, w dalszym ciągu będzie działała w obszarach, które do tej pory były dla niej najważniejsze. Jak sama stwierdziła, nawet jeśli nie będzie już zasiadała w Europarlamencie, nie oznacza to końca jej działalności politycznej, choć w nieco innym wymiarze.

Chyba można powiedzieć, że w polityce jestem od ćwierć wieku, w różnych rolach i w takiej polityce zostaję. Bo tematy, którymi się zajmuję, są polityczne. Kończę kadencję w Parlamencie Europejskim, a potem planuję duży projekt dotyczący praw kobiet — zapowiedziała.

Sylwia Spurek nie raz spotykała się z krytyką. To jej nie powstrzymało

Spurek podkreśliła, że w minionej kadencji Parlamentu Europejskiego wielokrotnie przyszło się jej mierzyć z krytyką. Atakowano ją za jej podejście do zmian klimatu, ochrony środowiska, czy ochrony praw zwierząt. Lawina negatywnych komentarzy spadła na nią za forsowanie pomysłu wprowadzenia podatku od mięsa i zakazu reklam produktów odzwierzęcych.

Polityczka przyznała, że z obawą będzie patrzyła na wynik Trzeciej Drogi w wyborach europejskich. Jak przyznaje, boi się, że politycy PSL i Polski 2050 mogą stać się w Europarlamencie "hamulcowymi" zmian w zakresie zarówno praw kobiet, jak i europejskiej polityki klimatycznej.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić