aktualizacja 

To słowo jest w Rosji zakazane. Zniknęło nawet z dziecięcej kreskówki

Z nowego odcinka znanej rosyjskiej kreskówki "Smieszaczki" usunięto słowa "wojna" i "najeźdźcy". Jest to reakcja na nowe rosyjskie prawo, które zakazuje używania tych słów w odniesieniu do wydarzeń w Ukrainie. — Teraz publiczność jest szczególnie wrażliwa i emocjonalnie reaguje na ten temat — komentują twórcy serialu.

To słowo jest w Rosji zakazane. Zniknęło nawet z dziecięcej kreskówki
Z rosyjskiej kreskówki usunięto słowo "wojna" (YouTube)

Usunięcie słów "wojna" i "najeźdźcy" zauważyli scenarzyści serialu animowanego i anonimowo napisali o tym na Twitterze. Później głos zabrali twórcy "Śmieszaczków". W rozmowie z niezależnym portalem Bumaga przekazali, że słowa rzeczywiście usunięto, ponieważ "mogą być ostro postrzegane" przez publiczność.

Kreskówka "była i jest poza polityką"

Autorzy podkreślili, że "Śmieszaczki" to projekt, który "był i pozostaje poza polityką". Przedstawiciele właściciela praw autorskich wyjaśnili, że scenariusz do serialu został napisany rok temu, a potem nikt nie wyobrażał sobie, że niektóre z zawartych w nim słów "mogą być potencjalnie przenikliwe".

Teraz publiczność jest szczególnie wrażliwa i emocjonalnie reaguje na ten temat, a my traktujemy naszych widzów z troską i szacunkiem. W końcu ludzie oglądają Śmieszaczki, aby zanurzyć się w dobrym świecie swoich ulubionych animowanych postaci, na wszystko inne istnieją inne media - powiedzieli twórcy.
Trwa ładowanie wpisu:twitter

Jeden z najbardziej znanych seriali animowanych w Rosji

Śmieszaczki (Smieszariki) to rosyjska kreskówka dla dzieci. Stworzono 321 odcinków, a każdy trwa średnio 6 minut i 30 sekund. Pierwszy odcinek wyemitowano w rosyjskiej telewizji 7 lipca 2004. Serial animowany był też transmitowany w Polsce. Premiera odbyła się 19 września 2011 roku na kanale Nickelodeon Polska.

Animacja została stworzona jako część rosyjskiego projektu kulturalno-edukacyjnego "Świat bez przemocy", który miał zapobiec ekstremizmowi w społeczeństwie rosyjskim. Pomocą przy tworzeniu serialu służyło rosyjskie Ministerstwo Kultury.

Nowe prawo w Rosji zakazuje słowa "wojna"

Rosyjski parlament uchwalił na początku marca ustawę, zgodnie z którą rozpowszechnianie "fałszywych" informacji o siłach zbrojnych jest przestępstwem. Władze Rosji nie uznają tego co się dzieje w Ukrainie za wojnę, dlatego zakazują używania słów "wojna" lub "inwazja". Ich zdaniem jest to jedynie operacja wojskowa.

Osobom, które złamią nowe prawo, rozpowszechniając tak zwane "fałszywe informacje" o działaniach rosyjskich sił zbrojnych na Ukrainie, grozić będzie do trzech lat więzienia. Jeśli opublikowanie takiej informacji doprowadzi do "poważnych konsekwencji", takim osobom będzie grozić nawet 15 lat więzienia.

Zobacz także: "Tarcza antyputinowska" wspomoże gospodarkę? Ekspert: Trzeba się wziąć do roboty
Autor: BA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić