Majka Jeżowska zupełnie nie przypomniała siebie. "Nienawidzę ich za to"

6

Majka Jeżowska od lat obecna jest w polskim show-biznesie. Niedawno 62-latka otrzymała rolę w filmie erotycznym. Kilka dni temu produkcja trafiła do kin. Piosenkarza zdradziła szczegóły swojej przygody.

Majka Jeżowska zupełnie nie przypomniała siebie. "Nienawidzę ich za to"
Majka Jeżowska (AKPA, Piętka Mieszko)

Majka Jeżowska to polska piosenkarka, która najbardziej znana jest ze swojej twórczości muzycznej skierowanej do dzieci. W ciągu swojej ponad 30-letniej kariery kobieta wydała 15 płyt, na których znalazły się takie piosenki jak "Wszystkie dzieci nasze są", "Najpiękniejsza w klasie", "Moja planeta".

62-latka dwadzieścia lat temu zagrała rownież w filmie na podstawie książki "Karolcia". Występowała w nim u boku Faye Dunaway. Ostatecznie jednak prace nad filmem nie zostały ukończone i nigdy nie ujrzał on światła dziennego. 

Kilka dni temu do kin trafił film "Pokolenia Ikea", w którym piosenkarka wcieliła się w rolę matki głównego bohatera. Produkcja to adaptacją książki o tym samym tytule z 2017 r. Przed książką był jeszcze blog prowadzony przez Piotra C., na którym autor dzielił się z innymi 30-latkami radami na temat związków i seksu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Dorota Wellman o menopauzie: "Kto wymyślił, że to temat tabu?"

Spektakularna metamorfoza Jeżowskiej

Majka Jeżowska w tym filmie zupełnie nie przypomina siebie. Kobieta musiała przejść spektakularną metamorfozę. W rozmowie z se.pl zdradziła, że dodane zostało jej 20 lat.

W zdjęciach retrospekcyjnych, przedstawiających wydarzenia sprzed 20 lat, wyglądam tak, jak wyglądam naprawdę. Nie mogłam wyglądać tak samo po tych 20 latach, więc trzeba mnie było trochę postarzeć - wyjaśniła.
Zrobili mi okropne zmarszczki! Nienawidzę ich za to. Na twarz wylewa się jakiś klej, który ściąga skórę, w związku z czym ona się marszczy. Nałożono mi go pod oczami i na czole - wyznała wokalistka.

Majka Jeżowska: nie zawsze muszę wyglądać pięknie

Piosenkarka powiedziała także, że nie miała żadnego problemu z taką metamorfozą. Kobieta podkreśliła, iż nie jest tam sobą, a wciela się w konkretną rolę.

Nie zawsze muszę wyglądać pięknie. Nie jestem tam Majką Jeżowską, tylko mamą głównego bohatera. To było fajne wyzwanie - dodała.

Na koniec wyjawiła, jak czuła się, kiedy zobaczyła się po metamorfozie.

Skupiłam się na tym, by jak najlepiej zagrać moje sceny i być tą postacią. I myślę, że wyszło to fajnie. Czekam, co powiedzą widzowie - przyznała.
Autor: NJA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić