Majka Jeżowska wywołała skandal. Dostaje pogróżki, ale to nie wszystko

Majka Jeżowska jakiś czas temu pokusiła się o bardzo kontrowersyjną wypowiedź. Później piosenkarka zaczęła dostawać pogróżki. Na dodatek zapadła decyzja o odwołaniu jej koncertu w Nowym Sączu. Artystka podejrzewa, że to zemsta.

Majka JeżowskaMajka Jeżowska
Źródło zdjęć: © Licencjodawca | AKPA

Majka Jeżowska w zeszłym roku pojawiła się na wydarzeniu Campus Polska Przyszłości. To event organizowany przez Rafała Trzaskowskiego. Podczas tego wydarzenia wypowiedziała się na temat tolerancji.

W pewnym momencie postanowiła nawiązać do rodzinnego miasta. Sporo kontrowersji wywołało to, że nazwała je "zagłębiem kościelno-zaściankowym".

Ja pochodzę z małego... Obrażą się, więc dużego miasta, o nazwie Nowy Sącz, które jest zagłębiem kościelno-zaściankowym - przekazała.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Łozo o Afromental w TVP: "Łatwo się zasiedzieć, ale wtedy tracisz swoją kreatywność"

O jej słowach natychmiast zrobiło się bardzo głośno. Wypowiedź piosenkarki była szeroko komentowana. Poza tym Jeżowska zaczęła dostawać pogróżki. Pojawiły się również próby zastraszenia artystki.

Na tym jednak nie koniec. Okazuje się, że zapadła decyzja o odwołaniu koncertu Majki Jeżowskiej w jej rodzinnym mieście. Piosenkarka przypuszcza, że to forma zemsty za to, w jaki sposób wypowiedziała się na imprezie organizowanej przez Rafała Trzaskowskiego.

Majka Jeżowska podjęła decyzję ws. Nowego Sącza

Majka Jeżowska czuje, że nie jest mile widziana w Nowym Sączu. Wobec tego uznała, że na razie nie będzie odwiedzać rodzinnego miasta.

Nie wszyscy muszą mnie lubić, ale pisanie bzdur na mój temat i nawoływanie do hejtu ma swoje konsekwencje. Na razie nie odwiedzam rodzinnego miasta, skoro nie jestem tam mile widziana - powiedziała w trakcie wywiadu dla Plejady.

Piosenkarka podkreśla, że jej koncert w Nowym Sączu - w "zemście" - odwołano dwa dni przed. Artystka nie ukrywa również, że otrzymuje liczne groźby i obraźliwe wiadomości.

Mam nadzieję, że kiedyś zmieni się klimat i będę mogła wrócić spokojnie do rodzinnego domu - podsumowała.
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Wóz strażacki wypadł z drogi. Za kierownicą pijany strażak
Wóz strażacki wypadł z drogi. Za kierownicą pijany strażak
17 egzekucji w ciągu 48 godzin. Wstrząsające doniesienia z Iranu
17 egzekucji w ciągu 48 godzin. Wstrząsające doniesienia z Iranu
O ile wzrośnie zasiłek pogrzebowy? MRPiPS o tym, co nas czeka w 2026 r.
O ile wzrośnie zasiłek pogrzebowy? MRPiPS o tym, co nas czeka w 2026 r.
Wielki powrót Vonn. Będzie jedną z najstarszych zawodniczek na Igrzyskach 2026
Wielki powrót Vonn. Będzie jedną z najstarszych zawodniczek na Igrzyskach 2026
Czarne chmury nad prawnikiem. Na jego rachunek wpłynęło 3,5 mln zł
Czarne chmury nad prawnikiem. Na jego rachunek wpłynęło 3,5 mln zł
Jest decyzja. Dwie gwiazdy Górnika Zabrze zostają w klubie
Jest decyzja. Dwie gwiazdy Górnika Zabrze zostają w klubie
Przyszłość Grenlandii. Stanowcza reakcja Macrona na słowa Trumpa
Przyszłość Grenlandii. Stanowcza reakcja Macrona na słowa Trumpa
Od trzech lat walczy z rakiem. Dramatyczny apel syna przed świętami
Od trzech lat walczy z rakiem. Dramatyczny apel syna przed świętami
Tragedia w Biedronce. Mężczyzna nagle chwycił się za serce
Tragedia w Biedronce. Mężczyzna nagle chwycił się za serce
Na drodze leżał mężczyzna. Sierżant nie wahał się ani chwili
Na drodze leżał mężczyzna. Sierżant nie wahał się ani chwili
Zatrzymał się oplem. Podłożył ogień. Trwają poszukiwania
Zatrzymał się oplem. Podłożył ogień. Trwają poszukiwania
Rodzice dwulatka nie żyją. Rogatki nie opadły. Przeprowadzono testy
Rodzice dwulatka nie żyją. Rogatki nie opadły. Przeprowadzono testy