Rosjanie po raz kolejny grożą państwom NATO. Tym razem jeden z najbliższych współpracowników Kadyrowa mówi w tamtejszej telewizji, że blok Sojuszu Północnoatlantyckiego przestanie istnieć. Dodatkowo, że wojska Putina będą "ciężko pracować do lat 2029-2030".
Rosyjska propaganda nie zna granic. Niedawno rozpowszechniła informację o tym, że szef wywiadu Ukrainy HUR, generał Kyryło Budanow rzekomo zginął w rosyjskim ataku rakietowym, a później twierdziła, że znalazł się w niewoli. Obie informacje są oczywiście nieprawdziwe, a jak się okazało, pomogła je wygenerować AI.
We wtorek do Warszawy ma przyjechać sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg, zjawi się też premier Wielkiej Brytanii Rishi Sunak. Pojawił się komunikat biura brytyjskiego polityka, z którego wynika, że przy okazji tej wizyty ogłosi on ważną decyzję Londynu. To będzie mocne wsparcie dla Ukrainy.
O tym, że Rosja to kraj absurdów, wiadomo od dawna. Tym razem twardy dowód na tę tezę dał szef Synodalnego Departamentu Współpracy z Siłami Zbrojnymi Federacji Rosyjskiej i organami ścigania. Metropolita Stawropola Cyryl stwierdził, że na froncie brakuje duchownych. Cerkiew wyśle ich tysiące na wojnę, co ma zapewnić Rosji zwycięstwo.
Julian Röpcke, dziennikarz gazety "Bild" i ceniony analityk wojskowy ocenił, że pomoc z zachodu jest niewystarczająca, by Ukraina mogła przejść do kontrofensywy i próbować wygrać wojnę wywołaną przez Rosję. Wskazał na jeden, absolutnie kluczowy warunek, by Kijów był w stanie wygrać z agresorem.
Dyskusja na temat miliardów, które USA mają przekazać Ukrainie, wciąż nie ustaje. Jeszcze niedawno wydawało się, że Republikanie mogą zablokować środki. Sytuacja uległa zmianie tuż po spotkaniu polskiego prezydenta Andrzeja Dudy z byłym prezydentem USA, Donaldem Trumpem. Czy to było kluczowe?
Izba Reprezentantów USA przyznała Ukraińcom niemal 61 mld dol. wsparcia. Zdaniem amerykańskich ekspertów, od tej decyzji zależała przyszłość nie tylko Ukrainy, ale i innych europejskich krajów, również Polski. – Bez amerykańskiej pomocy Ukraina upadnie, a Putin zagrozi wschodniej flance NATO, także Polsce – ostrzegał Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wojna między Rosją, a Ukrainą mogła zakończyć się znacznie szybciej? Negocjatorzy mieli niemal gotowe porozumienie, obie strony były gotowe na ustępstwa. O tych ustaleniach informują politolodzy Samuel Charap i Sergey Radczenko, którzy dotarli do dokumentów. Powołują się też na uczestników negocjacji, z którymi rozmawiali.
Ukraiński minister sprawiedliwości, Denys Maluśka, poinformował, że Ukraina rozważa utworzenie oddzielnych jednostek złożonych ze skazanych, którzy zechcieliby dobrowolnie dołączyć do armii. Projekt ustawy w tej sprawie jest obecnie rozpatrywany przez ukraiński parlament.
Amerykański Kongres w sobotę nareszcie przegłosował pakiet pomocowy dla Ukrainy. Pracownicy Departamentu Obrony pracownicy przyznają, że gdy tylko Joe Biden podpisze ustawę, wsparcie trafi na front błyskawicznie.
Amerykanin Russell Bentley od 10 lat walczył w Donbasie po stronie Rosji. Przed kilkoma dniami słuch o nim zaginął. Pierwsze teorie o tym co się z nim stało, nie są optymistyczne. 64-latek miał zostać uznany, ze względu na swój akcent, za szpiega i skopany przez pijanych, rosyjskich oficerów.
Donald Tusk jest już po nieformalnym szczycie Rady Europejskiej. Zdaniem premiera, "najbliższe tygodnie mogą rozstrzygnąć o losach wojny w Ukrainie". Polityk odniósł się także do sprawy zatrzymanego Polaka, który miał pracować dla rosyjskiego wywiadu.
17 kwietnia 2024 r. zatrzymano obywatela Polski Pawła K. Jak informuje Prokuratura Krajowa, mężczyźnie przedstawiono zarzut zgłoszenia gotowości do działania na rzecz obcego wywiadu. Miały one pomóc w planowaniu przez rosyjskie służby specjalne ewentualnego zamachu na życie Wołodymira Zełeńskiego.
Jak wynika z najnowszego sondażu IBRiS na zlecenie "Rzeczpospolitej", ponad połowa Polaków nie obawia się, że wojna, która toczy się w Ukrainie, przeniesie się do naszego kraju. Czy to oznacza, że nasze poczucie bezpieczeństwa wzrosło? A jeśli tak, to co na to wpłynęło? Oto co powiedzieli nam eksperci.
Z miesiąca na miesiąc sytuacja dla Ukrainy w wojnie z Rosją jest coraz trudniejsza. Wpływ na problemy naszych sąsiadów ma nie tylko brak amunicji, ale także brak żołnierzy. Na ten problem zwraca uwagę Leszek Miller, powołując się na artykuł "Politico".
Wojna na Ukrainie wielokrotnie już pokazywała, że pomimo ogromnego rozwoju techniki wojskowej, najlepsze wciąż są najprostsze rozwiązania. Doskonale udowadnia to wzorowany na starożytnym Rzymie wynalazek, który Ukraińcy zaczęli wykorzystywać w walce z rosyjskim najeźdźcą. Mowa tutaj o tzw. "łapaczu pięt".
Niepokojące informacje z frontu. Rosjanie zmienili taktykę masowych ataków na Ukrainę. Teraz mają być bardziej precyzyjne i skoncentrowane. Niestety, są już pierwsze efekty.
Nie jest tajemnicą, że Most Kerczeński już dawno znajduje się na celowniku Ukraińców. Jest on dla Rosji niezwykle ważny, nie tylko w wymiarze praktycznym, ale i symbolicznym. Stanowi połączenie między Rosją a anektowanym przez nią Krymem. Ukraińcy znów zapowiadają jego całkowite zniszczenie.