aktualizacja 

Syn okradł rodziców. Policja z Wielkopolski pokazała zdjęcia

181

Syn okradł dom swoich rodziców. Trudno uwierzyć w wydarzenia, do których doszło w Wielkopolsce. Sprawa została zgłoszona na policję. Teraz 23-letni złodziej ma spore problemy i może nawet trafić do więzienia.

Syn okradł rodziców. Policja z Wielkopolski pokazała zdjęcia
Syn okradł rodziców (zdjęcie ilustracyjne) (Policja)

O tego typu sytuacjach słyszy się niezwykle rzadko. Mało kto potrafiłby okraść swoją rodzinę, a co dopiero rodziców. Niestety jednak taki scenariusz ziścił się w wielkopolskich Rakoniewicach. 2 stycznia policja przyjęła zawiadomienie od 45-latki o kradzieży złotej biżuterii i samochodu osobowego.

Policja niezwłocznie rozpoczęła śledztwo w sprawie kradzieży. Przedmioty oraz samochód zniknęły w Sylwestrową noc, kiedy to poszkodowani znajdowali się poza domem. Dopiero następnego dnia zorientowali się jednak, że z podjazdu zniknął ich fiat. Wówczas niezwłocznie sprawdzili miejsce, w którym trzymali kosztowności i okazało się, że te również zostały skradzione.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Obajtek na "krótkiej liście" prezesa. "Człowiek wybitny"

Policja od początku obrała trop na jednego podejrzanego. Wszystko wskazywało, że to syn poszkodowanej 45-latki dokonał kradzieży. Potwierdziło to również przesłuchanie świadków. Funkcjonariusze mieli dzięki temu ułatwione zadanie, gdyż od samego początku wiedzieli, kogo szukają. Na szczęście nie trwało to zbyt długo.

Złodziej został zatrzymany przez organy ścigania jeszcze tego samego dnia. Około godz. 19:30 na terenie Rakoniewic funkcjonariusze zatrzymali 23-latka, który poruszał się skradzionym fiatem. Poszukiwania reszty łupów nie trwały długo, gdyż skradziona biżuteria również została odnaleziona przez policjantów. Lista grzechów złodzieja była jeszcze dłuższa. W czasie aresztowania przy mężczyźnie znaleziono jeszcze narkotyki. Mienie warte 35 tysięcy złotych i zwrócono je właścicielom.

23-latek będzie miał teraz prawdziwe kłopoty. Młody mężczyzna podczas przesłuchania przyznał się do zarzucanych czynów. Zastosowano wobec niego policyjny dozór. Grozi mu kara nawet kilku lat pozbawienia wolności.

Autor: GGG
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić