aktualizacja 

Zdjęcie z polskiego lasu. Wydało się, co robili. Leśnicy nie darowali

207

Dzięki wykorzystaniu drona wyposażonego w kamerę termowizyjną pracownikom Straży Leśnej z Nadleśnictwa Świdnik udało się zatrzymać na gorącym uczynku sprawców nielegalnego rajdu crossowego. Posypały się mandaty.

Zdjęcie z polskiego lasu. Wydało się, co robili. Leśnicy nie darowali
Strażnicy leśni dzięki wykorzystaniu drona wyposażonego w kamerę termowizyjną zatrzymali na gorącym uczynku sprawców nielegalnego rajdu crossowego. (Licencjodawca)

Strażnicy leśni z terenu RDLP w Lublinie odnotowali kolejny tegoroczny przypadek nieuprawnionego wjazdu do lasu pojazdami typu cross i quad. Tym razem pasjonatów terenowych eskapad w głębi lasu zarejestrowano w lasach Nadleśnictwa Świdnik (woj. lubelskie).

Od pewnego czasu do świdnickich leśników zaczęły docierać informacje od mieszkańców miejscowości położonych w pobliżu Piask. - Dostawaliśmy sygnały o uciążliwym hałasie dochodzącym spośród leśnych ostępów Leśnictwa Krzczonów spowodowanym rykiem silników amatorów ekstremalnej jazdy na łonie natury – relacjonuje Marcin Kawka, Komendant Straży Leśnej w Nadleśnictwie Świdnik.

Jak udało nam się ustalić, zdarzenia o takim charakterze miały miejsce w kompleksie leśnym Chodyłówka, na urozmaiconym terenie z licznymi wąwozami i jarami, w gęstym lesie bukowo-grabowo-dębowym - dodaje Kawka.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Grzyby, których grzybiarze nie znają oraz wiele ciekawych gatunków

Okazało się, że poza uporczywym hukiem przeszkadzającym okolicznym mieszkańcom czy zwierzakom systematyczne weekendowe przejazdy crossowców stwarzały zagrożenie dla bezpieczeństwa rodzin i osób spacerujących po leśnych ścieżkach w tej okolicy, nie wspominając o szkodach wyrządzanych w ekosystemie leśnym.

Świdniccy strażnicy leśni podjęli działania operacyjne zmierzające do zatrzymania sprawców nielegalnych rajdów po terenie Leśnictwa Krzczonów. Pomocny okazał się bezzałogowy statek powietrzny wyposażony w kamerę termowizyjną.

Sprzęt ten pomógł w sprecyzowaniu trasy przejazdu kierujących pojazdami typu cross. Wykorzystanie termowizji pozwoliło na ustalenie dokładnej lokalizacji przemieszczających się crossowców, jak i miejsca, w którym postanowili się zatrzymać.

Dzięki błyskawicznej reakcji strażników udało się zatrzymać na gorącym uczynku dwóch sprawców wykroczenia.

Obaj nie mieli przy sobie dokumentów tożsamości, a pojazdy, którymi się poruszali nie były zarejestrowane i ubezpieczone – informuje Marcin Kawka.

W związku z brakiem możliwości wylegitymowania zatrzymanych, na miejsce wezwano policjantów celem ustalenia ich tożsamości. Obaj crossowcy zostali ukarani przez Straż Leśną mandatami karnymi w wysokości 500 złotych. Policja natomiast prowadzi w tej sprawie dalsze postępowanie, które będzie miało swój finał na wokandzie sądowej.

Autor: ESO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić