Nieoczekiwane wyznanie Jakimowicza. Zwyzywali go na ulicy

56

Jarosława Jakimowicza oburzyło to, co się dzieje na warszawskich ulicach. W programie "W kontrze" pokazał nagrane przez siebie filmiki, na których widać zalegające śmieci. Później na antenie Jakimowicz i Ogórek odważyli się na nieoczekiwane wyznanie. Dotyczyło ono byłej prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz.

Nieoczekiwane wyznanie Jakimowicza. Zwyzywali go na ulicy
Program "W kontrze". (TVP)

Jarosław Jakimowicz jest gospodarzem programu "W kontrze" na antenie TVP Info, który prowadzi wspólnie z Magdaleną Ogórek. Tam aktor i była kandydatka na urząd prezydenta komentują bieżące wydarzenia ze sceny politycznej i społecznej w Polsce. Program jest znany głównie z tego, że prowadzący często nie przebierają w słowach i opowiadają o prywatnych doświadczeniach.

Warszawa w śmieciach? Jakimowicz nie przebierał w słowach

W najnowszym odcinku programu Jarosław Jakimowicz wspomniał o tym, co niedawno spotkało go na ulicach Warszawy i pokazał filmiki, które nagrał w centrum stolicy. Wszystko skomentował w typowy dla siebie ostry sposób. Aktor nie przebierał w słowach.

Dorosły chłop jestem, nie jestem w stanie tego pojąć, jak mogą kulturalni ludzie, którzy idą, się nie znają, nigdy nie mieli nic do siebie, mijając się na ulicy, powiedzieć: "Zobacz, ta k**** idzie" - to było o mnie. W głowie mi się to nie mieści – mówił.

"Podziękujmy Trzaskowskiemu"

Oprócz tego aktor nagrał śmieci na ulicy w centrum miasta. W pewnym momencie jeden z przechodniów zgadza się z Jakimowiczem i wspólnie krytykują działania prezydenta Warszawy. "Podziękujmy Rafałowi Trzaskowskiemu, on tego pilnuje" – dopowiada aktor.

I ktoś powie tak: czepiasz się, czy po prostu uwziąłeś się na chłopaka. Proszę państwa, Warszawa, ta taka, którą chcemy... Ta wizytówka, którą nie wiem, oferujemy, chcemy zaoferować, z przepięknymi miejscami... [...] Taki syf, jaki jest, to jest wszystko oblepione, obklejone, to jest jakieś ekstremum, jak może być tak na weekend? - mówił Jakimowicz.

W programie do filmików Jakimowicza odniosła się Magdalena Ogórek. Powiedziała, że nie wie, co się dzieje z "jej miastem". Podkreśliła przy tym, że pochodzi z Rybnika, ale to właśnie "stolica jest jej drugim miastem".

Piekło zamarzło i powiem to Jarosław, bo ja mówię, co myślę. Za Hanny Gronkiewicz-Waltz takiego czegoś nie było – powiedziała Ogórek.

Nieoczekiwane wyznanie. Dotyczy byłej prezydent Warszawy

Jarosław Jakimowicz zgodził się ze swoją współprowadzącą. "To nawet jak pani Gronkiewicz-Waltz rządziła, to nie było czegoś takiego" – powiedział. Po czym Magdalena Ogórek znów zaczęła krytykować Rafała Trzaskowskiego, który przebywa teraz w Olsztynie na Campusie Polska Przyszłości, który jest organizatorem.

Na koniec Ogórek dodała: "Panie Rafale, proszę posprzątać. [...] Przynajmniej w tych głównych punktach".

Zobacz także: Boskie plaże i tętniąca życiem metropolia. Kraj idealny na urlop
Autor: BA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić