Atmosfera w TVP. Jakimowicz wściekły. Ogórek zakłopotana

836

Jarosław Jakimowicz na antenie TVP Info odniósł się do zarzutów dziennikarzy z programu "Uwaga! TVN", którzy zasugerowali, że miał dopuścić się gwałtu. Był tym faktem wyraźnie zdenerwowany. Magdalena Ogórek wspierała Jakimowicza, mówiąc, że "rozumie jego emocje". Jednocześnie po dziennikarce widać było duże zakłopotanie. "Wiesz, że ja ci zawsze powiem – nie masz prawa, hamuj język, ale Ty też masz emocje!".

Atmosfera w TVP. Jakimowicz wściekły. Ogórek zakłopotana
Jarosław Jakimowicz (TVP Info)

Jarosław Jakimowicz jest gospodarzem programu "W kontrze" na antenie TVP Info, który prowadzi wspólnie z Magdaleną Ogórek. Tam aktor i była kandydatka na urząd prezydenta komentują bieżące wydarzenia ze sceny politycznej i społecznej w Polsce. Program jest znany głównie z tego, że prowadzący często nie przebierają w słowach i opowiadają o prywatnych konfliktach.

Jakimowicz: "TVN to szmaciarze"

We wtorkowym programie Jarosław Jakimowicz postanowił skomentować materiał TVN, w którym zasugerowano, że mógł dopuścić się gwałtu. W jednym z materiałów "Uwagi!" stacji TVN na temat ubiegłorocznego konkursu "Miss Generation" padła sugestia, że Jakimowicz miał w jego trakcie dopuścić się czynu podpadającego pod paragraf. Aktor nazwał wówczas stację "szmaciarzami".

Magdalena Ogórek przyznała, że wtedy powiedziała, że to słowo nie jest fajne. "Natomiast nie masz "Gazety Wyborczej", która ci napisze: "rozumiem twoje emocje"" - kpiła dziennikarka.

"Nie wybaczę tego nigdy!"

Jakimowicz zareagował ostro. "Nazwano mnie gwałcicielem. Pomówienie typowo, które się pojawiło w mediach, nie ma żadnego innego sformułowanego przez sądy, policję czy tę niby poszkodowaną. To ja nie mam prawa tak powiedzieć w emocjach, widząc, jak cierpi moja żona, rodzina?" - dopytywał poruszony.

Do mnie też znajomi dzwonili i mówili: "Wiesz, może nie powinieneś". Pokazać żonę, pokazać dzieci i pokazać, jak ten okres wyglądał? Mi tutaj ciągle zwracają uwagę nasi widzowie w tych social mediach, że może pan nie powinien, że może za ostro... Dlaczego?! "Oko za oko" – dlaczego mam reagować inaczej? Nie wybaczę tego nigdy! - prawie krzyczał na antenie Jakimowicz.

Ogórek wspierała aktora

Magdalena Ogórek próbowała zachować neutralność, ale w jej słowach było słychać widoczną chęć wsparcia Jarosława Jakimowicza. Zasugerowała, że oskarżenia TVN-u są zbyt nacechowane. "Wiesz, że ja ci zawsze powiem – nie masz prawa, hamuj język. Natomiast popatrz, jaki jest brak symetrii w tych reakcjach. Ty też masz emocje" - powiedziała współprowadząca.

Pastwienie się nad rodziną to już obowiązująca powszechnie norma, na którą nikt nie zwraca uwagi. To jest straszne, co się dzieje - dodała Ogórek.

Na koniec aktor odniósł się do tematu wolnych mediów. Jego zdaniem TVN traktuje "wolne" jako "wolne od odpowiedzialności". "Tu nie ma żadnej innej wolności, o którą wy zabiegacie i walczycie, bo wam nikt jej nie ogranicza" — zakończył swoją wypowiedź Jarosław Jakimowicz.

Zobacz także: Szefowa "Wiadomości" Danuta Holecka wyróżniona. Gorzki komentarz Katarzyny Lubnauer
Autor: BA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić