Jacek Dyrdak| 

Chciał tylko skorzystać z toalety. Horror w centrum Warszawy

197

Brutalny atak w centrum Warszawy. Mężczyzna, który chciał skorzystać z publicznej toalety, został w niej napadnięty przez obcych mężczyzn. Bili go, kopali i uderzali pięściami.

Brutalny atak w publicznej toalecie w centrum Warszawy.
Brutalny atak w publicznej toalecie w centrum Warszawy. (Policja)

Napastnicy chcieli odebrać mężczyźnie torbę, którą miał przewieszoną przez ramię. Do brutalnego ataku doszło w niedzielę wieczorem w publicznej toalecie na stacji Metro Politechnika. Poszkodowany stwierdził, że sprawcy uderzali go pięściami i kopali po całym ciele.

Mężczyzna miał w torbie gotówkę, telefon i dokumenty. Kiedy napastnikom nie udawało się mu jej wyrwać, jeden z nich rzucił w niego swoim rowerem. Drugi wyjął z saszetki klucz "grzechotkę" i uderzył nim ofiarę w twarz.

Zobacz też: Protest w Warszawie rozbity. Policja użyła gazu pieprzowego

Atak w publicznej toalecie. Mężczyzna jest ranny

Na skutek pobicia mężczyzna doznał obrażeń pleców, uszkodzenia zęba i rozcięcia wargi - poinformowała stołeczna policja.

Pokrzywdzonemu udało się uciec. Po wszystkim zawiadomił policję. Mundurowi szybko pojawili się na miejscu i po krótkim pościgu obezwładnili i zatrzymali obu podejrzanych. Zabezpieczono także narzędzie, którym został zaatakowany mężczyzna.

Brutalny atak w Warszawie. Nawet 12 lat więzienia

Obaj napastnicy mają 21 lat. Usłyszeli już zarzut usiłowania rozboju, za co kodeks karny przewiduje do 12 lat pozbawienia wolności.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić