Warszawa. Pojechali po szczeniaka. Zaskakujący finał akcji

Strażnicy miejscy w Warszawie dostali zgłoszenie o porzuconym szczeniaku, który potrzebował pomocy. Jednak pracownicy schroniska Na Paluchu stwierdzili, że nie mają do czynienia z psem, tylko dzikim zwierzęciem. Wszystko wyjaśniło się w lecznicy lasów miejskich.

Warszawscy strażnicy miejscy pojechali po szczeniaka. Zaskakujący finał akcji.
Źródło zdjęć: © Straż Miejska
Dagmara Smykla-Jakubiak

Ochroniarze myśleli, że znaleźli zwykłego szczeniaka. Strażnicy miejscy z warszawskich Bielan otrzymali zgłoszenie o porzuconym psie. Ochrona budynku przy ulicy Wóycickiego zadzwoniła do nich po pomoc.

Z pozoru wydało się, że jest to kolejne rutynowe wezwanie i… do pewnego momentu takie było - wspominają strażnicy.

Warszawa. Straż miejska przyjechała po szczeniaka

Na miejscu ekopatrol odebrał zwierzaka śpiącego w pudełku z kocykiem od zatroskanych ochroniarzy. Zgodnie z procedurami puchate stworzenie zostało zawiezione do schroniska Na Paluchu.

Zobacz też: Skok "na główkę" po kreta. Pokaz polowania w wykonaniu lisa

"I tu nastąpił nieoczekiwany zwrot akcji". Specjaliści pracujący w schronisku stwierdzili, że maluch nie jest szczenięciem psa, ale jakiegoś dzikiego zwierzęcia.

Strażnicy odebrali malucha i zawieźli go do lecznicy lasów miejskich. Tam wreszcie zidentyfikowano tajemnicze stworzenie. Strażnicy dowiedzieli się, że rzekomy psiak jest w rzeczywistości szczenięciem lisa.

Warszawa. Ochroniarze znaleźli porzucone szczenię.
© Straż Miejska

Na szczęście w porę trafił w dobre ręce. Po wyleczeniu zranionego ogona powróci do swojego naturalnego środowiska - informuje warszawska straż miejska.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Wybrane dla Ciebie
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona
Zakopane ma problem z alkoholem. "Ludzie tracą kontrolę"
Zakopane ma problem z alkoholem. "Ludzie tracą kontrolę"
Zakrył twarz i podpalił posterunek. Już wiadomo, dlaczego to zrobił
Zakrył twarz i podpalił posterunek. Już wiadomo, dlaczego to zrobił
Nowy milioner w Polsce. Ujawnili, gdzie padła "szóstka" w Lotto Plus
Nowy milioner w Polsce. Ujawnili, gdzie padła "szóstka" w Lotto Plus
Gościli Kim Dzong Una. Podali mu pastę pszenną i sos sojowy
Gościli Kim Dzong Una. Podali mu pastę pszenną i sos sojowy
Fałszywy lekarz oszukał seniorkę. Straciła 20 tys. złotych
Fałszywy lekarz oszukał seniorkę. Straciła 20 tys. złotych
Ukraina odzyskała ciała 1003 żołnierzy. Pomógł Czerwony Krzyż
Ukraina odzyskała ciała 1003 żołnierzy. Pomógł Czerwony Krzyż