Kobieta nie kryje niesmaku. Mówi, co usłyszała w aquaparku w Lublinie

948

Mieszkanka Lublina wybrała się z wnukami na spacer do parku wodnego Słoneczny Wrotków. Nie spodziewała się tego, co tam spotkała. Na terenie ośrodka duża grupa osób bawiła do muzyki, śpiewając chóralnie wulgarne hasło wycelowane w partię rządzącą. Kobieta nie kryje niesmaku.

Kobieta nie kryje niesmaku. Mówi, co usłyszała w aquaparku w Lublinie
(Facebook, Słoneczny Wrotków)

Do sytuacji doszło w minioną niedzielę w Lublinie. Pewna kobieta skontaktowała się z lokalnym portalem Lublin112 i poskarżyła się na zdarzenie, którego świadkiem była w popularnym ośrodku Słoneczny Wrotków nad Zalewem Zemborzyckim.

Wulgarne hasła na imprezie w parku wodnym

Czytelniczka wybrała się do parku wodnego wraz z trójką wnuków. Kiedy czekali na wejście na baseny, dobiegły ich zaskakujące dźwięki. "Z pobliskiego terenu zaczęły dobiegać śpiewy (...)" - napisała kobieta.

Rozumiem, że ktoś może się zgadzać czy nie z daną partią polityczną i ja do tego nic nie mam. Jednak czy przystoi miejskiej spółce organizować imprezy, podczas których wznoszone są tego typu okrzyki? - pyta kobieta w mailu do portalu.

"Tutaj nie chodzi o mnie, gdyż nie jestem żadną tam moherową babcią, jednak o kilkuletnie wnuki, które musiały słuchać przekleństw" - kontynuuje mieszkanka Lublina. Jak dodaje, dzieci są w wieku od 3 do 8 lat.

Na dołączonym przez kobietę nagraniu widać, jak duża grupa osób bawi się i tańczy do głośnych rytmów. DJ robił specjalne przerwy w muzyce, wówczas rozbawiony tłum wykrzykiwał znane antypisowskie hasło.

Portal lublin112.pl ustalił, że w niedzielę na tzw. terenie eventowym przylegającym do ośrodka odbywał się "Holi Święto Kolorów". Jak zapewniają przedstawiciele Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Lublinie, wydarzenie nie było organizowane przez spółkę ani przez miasto.

Oczywiście MOSiR nie popiera tego typu zachowań i okrzyków odnoszących się do kogokolwiek, natomiast odpowiedzialny za dopuszczenie do takiej sytuacji był organizator imprezy – wyjaśnia Miłosz Bednarczyk z lubelskiego MOSiR-u w rozmowie z Lublin112.
Zobacz także: Jeden polityk blokuje Polski Ład? "Okazało się, że jakby nie doczytał pewnych założeń"
Autor: SSŃ
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić