aktualizacja 

Nie chcą religii w szkołach. Episkopat reaguje

1281

Lewica i niektórzy posłowie KO w swoich przedwyborczych kampaniach zapowiadały usunięcia ze szkół lekcji religii i przeniesienie jej na przykład do salek katechetycznych. Po wyborach portalsamorządowy.pl pyta o to Konferencję Episkopatu Polski. "To domagające się sprzeciwu bezpodstawne roszczenie, uderzające w wolność znacznej części społeczeństwa" - odpowiadają przedstawiciele duchowieństwa.

Nie chcą religii w szkołach. Episkopat reaguje
Ciąg dalszy afery w Sosnowcu. Kuria w Sosnowcu ma problem (Adobe Stock)

Średnio 2 miliardy rocznie. Tyle według raportów organizacji pozarządowych, na które powołują się lewicowi politycy idzie na finansowanie zajęć z religii w publicznych placówkach edukacyjnych.

Chcąc zaoszczędzić te sumy i móc przeznaczyć je na inne wydatki, niektórzy politycy opowiadają się za wyprowadzeniem religii ze szkół i na powrót umieszczenie jej w salkach katechetycznych.

Opowiadamy się za zaprzestaniem finansowania lekcji religii z pieniędzy państwowych - to średnio 2 mld złotych rocznie, które idzie na finansowanie lekcji religii. Można te pieniądze wykorzystać, np. inwestując w ciepły posiłek w szkole - mówi reprezentantka Lewicy cytowana przez portalsamorządowy.pl

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Pozycja Kościoła w Polsce słabnie? "Pewne drogi się rozchodzą"

Dziennikarze po wyborach postanowili sprawdzić jak na te plany polityków, którzy jako zjednoczona opozycja wejdą do sejmu, zapatrują się reprezentanci Kościoła Katolickiego.

Z pytaniami o wycofanie ze szkół lekcji religii zwrócili się do Konferencji Episkopatu Polski, który odpowiedział im w specjalnym oświadczeniu.

Dziennikarze Portalu Samorządowego przytaczają go we fragmentach. Okazuje się bowiem, ze zdaniem Kościoła scenariusz z wycofaniem religii ze szkół jest zwyczajnie nierealny.

W społeczeństwie demokratycznym nie może być zamachu pewnej grupy osób na prawa pozostałych. Obecne regulacje prawne dotyczące religii w szkole - warto podkreślić, że każdej religii uprawnionej do nauczania swej doktryny, więc nie tylko katolickiej - dotyczą osób zainteresowanych tym przedmiotem, bez narzucania innym konieczności udziału w zajęciach. Jednocześnie zapisywanie dzieci na religię jest wyraźnym potwierdzeniem woli części społeczeństwa do zapewnienia tych lekcji przez szkołę, co zresztą gwarantuje im Konstytucja - tłumaczą przedstawiciele Episkopatu.

I dodają, że "nie ma więc podstaw do tego, by usunąć lekcje religii z polskich szkół".

Autor: BBI
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić