Pędził w kierunku Ziemi i wybuchł. Eksperci wyjawili prawdę

27

W północno-wschodniej Australii doszło do nietypowego zjawiska na niebie. Mieszkańcy miasta Queensland ujrzeli nieznany obiekt przypominający niebieską kulę ognia. Eksperci zabrali głos.

Pędził w kierunku Ziemi i wybuchł. Eksperci wyjawili prawdę
Fot. Twitter/BBC News (Twitter)

W sobotę wieczorem mieszkańcy miasta Queensland byli świadkiem nietypowego zjawiska. Zaobserwowali obiekt, który wyglądem przypominał kulę ognia, coś na wzór meteoru. 

W sieci od razu zaczęły pojawiać się nagrania, ukazujące nieznany, zmierzający w kierunku Ziemi obiekt. Przeciął atmosferę i wybuchł. Towarzyszył temu duży rozbłysk i huk. 

Taki widok z pewnością u niejednego wzbudziłby ciekawość, ale i przerażenie. To, co pojawiło się nad głowami mieszkańców północno-wschodniej Australii, wyglądało, jakby kula ognia zbliżała się do Ziemi z zawrotną prędkością. 

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Bezcenne odkrycie w Izraelu. Turysta natknął się na naczynie z epoki brązu

Mieszkańcy Australii byli przerażeni. Myśleli, że to meteor

W rozmowie z portalem 9news Jim Robertson wyznał, że z początku nie wiedział, co się właściwie wydarzyło.

"Pomyślałem: co to do diabła jest? Inwazja? Katastrofa lotnicza? Czy może jakieś zjawisko kosmiczne?" - mówił Robertson. 

To, co wydarzyło się nad australijskim niebem ma jednak swoje racjonalne wytłumaczenie. W sprawie od razu zabrali głos eksperci. 

Astrofizyk dr Brad Tucker poinformował, że nie był to meteor, tak jak niektórym mogło się wydawać. "To był zasadniczo kawałek skały kosmicznej, prawdopodobnie odłamał się z pasu asteroid w obszarze między Marsem a Jowiszem" - powiedział cytowany przez portal 9news.com ekspert. 

Głośny huk i rozbłysk światła było z kolei spowodowane tym, że kawałek skały kosmicznej pędził z prędkością 100-150 tys. kilometrów na godzinę. "Światło porusza się szybciej niż dźwięk, więc kiedy meteor uderza, widać jasny błysk. Ludzie nie zdają sobie jednak sprawy, że to coś prawdopodobnie nie znajduje się w pobliżu" - dodał astrofizyk.

Trwa ładowanie wpisu:twitter
Autor: ACZ
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.
Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się tutaj.

Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić