Umarła na szpitalnych schodach. Dlaczego nie mógł przyjść lekarz?

57

Do tragedii doszło w Sławnie (woj. pomorskie). Umierająca kobieta z cukrzycą trafiła do szpitala. Pomoc nie dotarła na czas. Co zatrzymało lekarza?

Umarła na szpitalnych schodach. Dlaczego nie mógł przyjść lekarz?
Zdjęcie ilustracyjne. (Pixabay)

Pandemia to trudny czas dla medyków. Pacjentów przybywa, a miejsc w szpitalach i rąk do pracy brakuje. Dochodzi też niestety do sytuacji takich, jak ta: lekarz nie ma jak dostać się do pacjentki, która przez to umiera. Kto zawinił?

Dramat rozegrał się w Sławnie (woj. pomorskie). 63-latka z cukrzycą przyjechała do szpitala z córką. Wcześniej pomocy szukały w przychodni.

Mama była słaba. Mąż prowadził ją w kierunku wejścia na oddział wewnętrzny, a ja pobiegłam pod drzwi. Na schodach mamie brakło sił, chciała usiąść, powoli zaczęła tracić przytomność. Pielęgniarka, która została dwukrotnie poinformowana o tym, że moja mama umiera na schodach powiedziała: "Tak to bywa, ja nic wam na to nie poradzę, na kartce są numery, pod które trzeba dzwonić" - relacjonowała dla portalu GP24.pl córka zmarłej.

Do lekarza trudno było się dodzwonić. Z jego oświadczenia wynika, że prowadził wtedy teleporadę. Gdy odebrał, poinformował, że do leżącej na schodach pacjentki zejść nie może. Korytarz miał być właśnie dezynfekowany po transporcie pacjenta z COVID-19. Rozgrywającemu się dramatowi przyglądał się z okna. Zrozpaczona córka zmarłej pacjentki przekazała mediom, że chce upewnić się, że za śmierć jej matki nie odpowiada lekarz.

Prokuratura wszczęła pilne postępowanie w sprawie. Okazuje się, że to nie jest jedyne przewinienie tego lekarza. Bo donosów o niedopilnowaniach było więcej. Jak twierdzi portal NaTemat - to ten sam lekarz, który zwyzywał małe dziecko. Historię tę opisaliśmy w artykule pt.: Skandal w Słupsku. Matka napisała do gazety, co powiedział jej lekarz

Zobacz także: Nowe obostrzenia ogłoszone. Lekarz krótko: nie zgadzam się z nimi
Autor: MMC
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić