Sytuacja w Grecji staje się coraz bardziej dramatyczna. Pożary rozszerzają się do tego stopnia, że inne europejskie kraje wysyłają wsparcie w postaci jednostek straży pożarnej – w tym Polska. Prognozy pogody wskazują, że będzie gorzej. Zamknięto m.in. Akropol.
Tegoroczny okres wakacyjny w Grecji obfituje w tragiczne zdarzenia. Ostatnie dni przyniosły morderstwo 27-letniej Anastazji z Wrocławia i śmierć 37-letniej Mołdawianki. W piątek z wyspy Zakynthos dotarły z kolei informacje o tragicznym wypadku 19-latka.
Kolejne tragiczne wiadomości dotarły z Grecji. Tamtejsza policja odnalazła ciało 37-letniej Mołdawianki, która wcześniej przybyła na wyspę Sifnos z myślą o podjęciu pracy. Ciało kobiety znajdowało się w opuszczonym budynku.
Dwóch nastolatków z Irlandii zginęło na greckiej wyspie Ios. Andrew O'Donnell i Max Wall wybrali się na wycieczkę z okazji zakończenia szkoły. Obaj zostali znalezieni martwi w niedzielę w odstępie zaledwie kilku godzin. Ich ciała znajdowały się w różnych częściach wyspy.
Nawet przez moment nie milkną echa tragicznej śmierci Anastazji. Głos zabrała matka zamordowanej kobiety. W programie "Wiadomości na żywo" skrytykowała grecką policję. Twierdzi, że mundurowi zmarnowali czas.
Anastazja Rubińska została brutalnie zamordowana w Grecji, a lokalne służby wciąż pracują nad sprawą i szukają osób, które mogły być zamieszane w zbrodnię. Rodzina z kolei czeka na szansę, by wyprawić 27-latce pogrzeb. Jak ustalił "Super Express", ciało zamordowanej dziewczyny trafi do Polski zabalsamowane lub skremowane. Trumny nie będzie można otworzyć.
Kiedy jedziemy na wakacje - chcemy "wycisnąć" z nich jak najwięcej. Wielu wydając już tysiące na podróż, nie szczędzi ułamka tej kwoty na dopłatę do all inclusive. Opcja ta najczęściej zawiera w sobie konkretne napoje bez limitów. Bywa jednak obwarowana surowymi warunkami, o czym przekonał się pewien Brytyjczyk.
Nawet przez moment nie milkną echa śmierci 27-letniej Anastazji. Regularnie na jaw wychodzą nowe informacje. Tym razem ustaleniami podzieliło się RMF FM. Z doniesień rozgłośni wynika, że greccy śledczy odzyskali część danych z telefonu 32-letniego mieszkańca Bangladeszu, który jest podejrzany o zamordowanie Polki.
Makabryczna śmierć 27-letniej Anastazji na greckiej wyspie Kos nadal odbija się szerokim echem. Pojawiły się nowe informacje na temat tej tragedii. Greccy śledczy mieli ujawnić, że kobieta miała obcięte palce. Dlaczego? Hipotezę przedstawił emerytowany śledczy.
Anastazja, która wyjechała na wyspę Kos razem ze swoim partnerem, została brutalnie zamordowana. W sprawie zatrzymano już 32-letniego obywatela Bangladeszu, Salahuddina S. Jasnowidz Krzysztof Jackowski w rozmowie z portalem lelum.pl opowiedział o szczegółach sprawy i swoich wizjach.
Zarówno Polacy, jak i Grecy mieszkający na wyspie Kos są wstrząśnięci tym, w jakich okolicznościach zginęła 27-letnia Anastazja z Wrocławia. Nad sprawą pracuje wielu greckich i polskich funkcjonariuszy. W śledztwo zaangażowany jest też Krzysztof Rutkowski. W poniedziałek (26.06.2023) zostanie on przesłuchany we wrocławskiej prokuraturze.
Śmierć młodej Anastazji, którą zamordowano na jednej z greckich wysp, nadal wzbudza ogromne emocje. Głos w sprawie po raz kolejny zabrał partner kobiety. Mężczyzna podkreśla, że chciał założyć z 27-latką rodzinę, a sama dziewczyna mogła popaść w depresję przed śmiercią.
Sprawa morderstwa 27-letniej Anastazji na wyspie Kos od kilku dni nie schodzi z pierwszych stron gazet. Teraz świat obiegła informacja, że prawnik 32-letniego Banglijczyka, Zafeiris Drosos, niespodziewanie zrezygnował z prowadzenia jego sprawy. Adwokat wydał oświadczenie.
Chociaż postawiono już zarzuty 32-letniemu mężczyźnie, to wciąż nieznane są dokładne okoliczności morderstwa 27-letniej Polki na Kos. Lekarz medycyny sądowej stwierdził, że w zbrodnię mogło być zaangażowanych więcej osób. Rzeczniczka policji podkreśla zaś, że wciąż nie wiadomo, czy Anastazja została zgwałcona.
Anastazja leżała skuta kajdankami i spakowana w czarne torby. Chociaż okolica była przeszukiwana kilkakrotnie, dopiero Anna dostrzegła ciało pod drzewem w Alykes niedaleko Tigaki. Kobieta, która była ochotniczką w ekipie poszukiwawczej, opowiedziała portalowi ERT News o tym, co zobaczyła na miejscu.
Nie milkną echa tragicznej śmierci 27-letniej Anastazji. Wrocławianka została zamordowana podczas pobytu na greckiej wyspie Kos. W rozmowie z greckim portalem in.gr nowe fakty na temat zmarłej kobiety ujawniła jej koleżanka.
Sukcesywnie pojawiają się nowe informacje na temat tragicznej śmierci Anastazji. Greckie media twierdzą, że 27-latka z Wrocławia została zamordowana niedaleko miejsca, gdzie znaleziono ciało. Miało do tego dojść w opuszczonym domu.
Ogromnym echem odbija się tragiczna śmierć 27-letniej Anastazji. Głos w sprawie morderstwa na greckiej wyspie Kos zabrał psycholog kryminalny Jan Gołębiowski. Przedstawił możliwą wersję wydarzeń.