Do tragicznego wypadku doszło w poniedziałek. Na przebywających w wykopie dwóch mężczyzn osunęła się ziemia. Jeden z nich został przysypany, obrażenia okazały się śmiertelne. Drugi jest ranny. Policja pod nadzorem prokuratura wyjaśnia przyczyny zdarzenia.
30 kwietnia minęło siedem lat od śmierci Magdaleny Żuk w Egipcie. Kobieta spadła z wysokości, ale zdaniem siostry zmarłej 27-latki padła ona ofiarą przemocy. Ostatnio pojawiły się doniesienia o nowym świadku. - Tam, gdzie chodzi o przesłuchanie świadków, którzy mają realną wiedzę, prokuratura jest dziwnie pasywna - twierdzi pełnomocnik rodziny Magdaleny Żuk mec. Andrzej Ceglarski.
Afrodyta Tzoka straciła życie w dramatycznych okolicznościach. Została zamordowana przez swojego byłego chłopaka, który nie mógł się pogodzić z rozstaniem. Niedawno od tej tragedii minęło 30 lat. Reporterzy shownews.pl wybrali się na grób córki Eleni. Widok może zaskakiwać.
Najcięższy mężczyzna w Wielkiej Brytanii zmarł tydzień przed swoimi 34. urodzinami, jak poinformowała zrozpaczona matka. Jason Holton, którego waga szacowana była na około 317 kilogramów, odszedł w ubiegłą sobotę. Lekarzom nie udało się zapobiec niewydolności jego organów.
Wojna w Ukrainie trwa ponad dwa lata i nie zanosi się, aby szybko miała się zakończyć. Mieszkańcy tego kraju są coraz bardziej zmęczeni wojną i podkreślają, że boją się nie tylko śmierci, ale także rosyjskich tortur.
Łódzka prokuratura ujawniła wyniki sekcji zwłok 29-latka, który zmarł w drodze do domu. Chwilę wcześniej został wypisany ze szpitala. Zlecono wykonanie badań histopatologicznych i toksykologicznych.
Do tragicznego w skutkach wypadku doszło podczas prac na polu w miejscowości Bieniasze pod Ostródą. W wyniku przewrócenia się ciągnika, życie stracił 64-letni mężczyzna.
– Czas nie leczy ran. Została nam już naprawdę tylko resztka nadziei – mówi nam siostra Magdaleny Żuk - młodej Polki, która zmarła podczas wycieczki do Egiptu. Choć mija właśnie siedem lat od tajemniczej śmierci, prokuraturze nadal nie udało się zakończyć śledztwa. Co dzisiaj wiemy o tej sprawie?
Tragiczny w skutkach pożar wybuchł w poniedziałek 29 kwietnia około godziny 4:30 w Kudowie-Zdroju (woj. dolnośląskie). W budynku mieszkalnym przy ul. Fabrycznej w Kudowie-Zdroju zginął 77-letni mężczyzna. Sprawą zajęła się miejscowa policja.
29 kwietnia 2024 r. doszło do pożaru przyczepy kempingowej na jednej z ulic w Brodnicy (woj. kujawsko-pomorskie). Gasiły go dwa zastępy straży pożarnej. Podczas przeszukiwania zgliszczy znaleziono zwęglone zwłoki młodego mężczyzny. Najprawdopodobniej był osobą bezdomną.
Dawid "DEV" Błach zmarł podczas treningu miejscowego Orła Branice. Środowisko klubowe jest w szoku po śmierci swojego przyjaciela i znanego influencera. - Ciężko się po tym pozbierać. Nasi trenerzy są w szoku. Poprosiliśmy o przełożenie meczu - mówi nam prezes Orła, Marcin Żywina.
Polacy wciąż są w szoku po tragicznych wieściach z Branic. Zaledwie 31-letni Dawid "DEV" Błach zmarł nagle. Od jego ostatniego postu do oczu napływają łzy, poruszają także słowa jego kolegi, który mówi, co stało się dzień przed tragedią.
Do tragedii doszło w sobotę rano w Ostrowie Wielkopolskim. Podczas ćwiczeń w komorze dymowej zasłabł członek Ochotniczej Straży Pożarnej w Żernikach pod Kaliszem. Niestety życia strażaka nie udało się uratować, po przewiezieniu do szpitala mężczyzna zmarł.
Są nowe informacje w głośnej sprawie zabójstwa 45-letniego Sławomira J., piekarza, którego życie zakończyło się tragicznie w jego własnym mieszkaniu. Ciało mężczyzny zostało ukryte w wersalce.W centrum śledztwa znajduje się 33-letni Sebastian G., który od samego początku nie przyznaje się do winy. Jego ostatnie wyjaśnienia rzucają światło na potencjalnie nowego sprawcę.
Do tragicznej sytuacji doszło w nocy z 19 na 20 marca w Łodzi. Mężczyzna na przystanku został podpalony, a podejrzany o to 33-latek patrzył na jego śmierć. Jak donosi "Fakt", śledczy podejrzewają, że ktoś chciał wykorzystać to zdarzenie do własnych celów.
Do tragedii doszło na ul. Gliwickiej w Rybniku. 31-latek leżał między samochodami, nie dawał oznak życia. Lekarze niestety stwierdzili zgon mężczyzny. Prokurator zarządził przeprowadzenie sekcji zwłok, a głos w tej sprawie zabrała już policja.
Pojawiają się pogłoski, że krótko przed śmiercią całe nasze życie przelatuje przed oczami. Czy rzeczywiście tak jest? Sprawie przyjrzał się lekarz opieki paliatywnej dr Christopher Kerr i podzielił się wnioskami.
Dramatyczne sceny rozegrały się w środę, 24 kwietnia w jednym ze sklepów budowlanych w Gnieźnie. 60-letni mężczyzna, który przywiózł towar, zasłabł podczas otwierania naczepy ciężarówki. Jego życia nie udało się uratować.