Służba Bezpieczeństwa Ukrainy w rocznicę katastrofy w Czarnobylu odtajniła archiwalne dokumenty. Wynika z nich, że do awarii w elektrowni atomowej dochodziło wcześniej niż w 1986 roku. W ZSRR te informacje próbowano ukryć.
Zapadła decyzja o wycofaniu rosyjskich wojsk spod granicy z Ukrainą. Dotyczy ona jednak głównie żołnierzy, na miejscu wciąż pozostaną czołgi i ciężka artyleria. Według oficjalnego stanowiska Moskwy zakończono manewry w ramach niezapowiedzianego sprawdziany gotowości bojowej.
Władimir Putin ostrzegł Zachód, by nie przekraczał "czerwonej linii" w stosunkach z Rosją. Podczas środowego przemówienia przed Zgromadzeniem Narodowym rosyjski prezydent podkreślił, że kraj będzie bronił się przed "zewnętrzną agresją". Dodał, że Rosja ma w zanadrzu zaawansowaną technologicznie broń laserową i jądrową.
Oddziały rosyjskie zbierają się przy ukraińskiej granicy. 150 tys. żołnierzy i czołgi są pokazem siły, który ma budzić postrach, czy Putin ma większe plany co do Ukrainy?
Rośnie napięcie na linii Rosja-Ukraina. We wtorek minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba powiedział, że Rosja gromadzi na granicy ponad 120 tys. żołnierzy.
Dziewczyna próbowała popełnić samobójstwo, rzucając się z mostu do rzeki. Policjanci otrzymali zgłoszenie o siedzącej na barierze drogowej młodej kobiecie i natychmiast wyjechali na miejsce zdarzenia. Na szczęście dziewczynę udało się uratować.
Papież zabrał głos na temat napięć między Rosją a Ukrainą, które doprowadziły do mobilizacji wojsk w Donbasie. Franciszek podkreślił, że należy dążyć do deeskalacji konfliktu. Wezwał także obie strony do pojednania.
Mieszkańców rosyjskiego Woroneża przestraszyły w nocy powtarzające się eksplozje i wybuchy granatów. Przerażające dźwięki słyszano w różnych dzielnicach miasta. Ministerstwo Obrony Rosji poinformowało, że był to element ćwiczeń wojskowych w regionie, który graniczy z Ukrainą.
Rosyjski fotograf Aleksander Ten przekazał rosyjskim mediom, że to on stoi za zdjęciami z Dubaju, które obiegły świat. Witalij Grzeczyn, którego dotychczas brano za autora sesji, miał być zleceniodawcą.
Sytuacja w Donbasie staje się coraz bardziej napięta. Minister spraw zagranicznych Ukrainy twierdzi, że Rosja grozi "zniszczeniem Ukrainy". Zapowiedział, że jeśli Rosja spróbuje przekroczyć granicę, poniesie konsekwencje.
Niepokój wokół sytuacji na Ukrainie nie maleje. Wciąż istnieje poważne zagrożenie eskalacji konfliktu ukraińsko-rosyjskiego. Tymczasem wpływowy amerykańskich think-tank, Atlantic Council, sygnalizuje, że przeciwko naszym wschodnim sąsiadom otwiera się jeszcze jeden front.
Okręty rosyjskiej Floty Czarnomorskiej przeprowadzają kontrolę gotowości bojowej na Morzu Czarnym – poinformowało w środę rosyjskie ministerstwo obrony. Wkrótce mają do nich dołączyć także jednostki Floty Kaspijskiej. Jednocześnie Rosja mobilizuje siły wojskowe przy granicy z Ukrainą w Donbasie.
Minister obrony Rosji poinformował, że do zachodnich granic kraju wysłano kolejne dwie armie i trzy brygady powietrznodesantowe. To odpowiedź na "zagrożenie ze strony NATO". Tak dużą obecność wojsk na granicach Rosja tłumaczy "ćwiczeniami", które potrwają jeszcze dwa tygodnie.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski uważa, że Putin chce zastraszyć nie tylko Ukrainę, lecz wszystkie kraje zachodnie, ściągając wojska na granice. "Nie jest to żadna tajemnica" - mówi prezydent. Uważa jednak, że nie dojdzie do poważnej inwazji z jej strony.
Rosja zaprzecza doniesieniom, jakoby dążyła do wojny z Ukrainą. Moskwa oświadczyła, że nie jest zaangażowana w trwające starcia we wschodniej Ukrainie i stwierdziła, że jedynie próbuje rozwiązać konflikt.
Kilka dni temu media obiegła informacja o nagiej sesji zdjęciowej, która miała miejsce na jednym z balkonów w Dubaju. Pomysł nie spodobał się władzom Zjednoczonych Emiratów Arabskich, które aresztowały uczestniczące w sesji kobiety oraz pochodzącego z Ukrainy organizatora imprezy. Teraz służby weszły do jego mieszkania w Kijowie w poszukiwaniu "tajnego studia pornograficznego".
Na spotkaniu z Wołodymyrem Zełeńskim prezydent Turcji powiedział, że w pełni wspiera integralność i suwerenność Ukrainy i kraj ten może liczyć na "wszelkie niezbędne wsparcie". Rosja w ostatnich tygodniach znacząco zwiększyła liczebność wojska przy granicy z Ukrainą.
Stany Zjednoczone rozważają wysłanie okrętów wojennych na Morze Czarne w ciągu najbliższych kilku tygodni. Działanie ma być wyrazem poparcia dla Ukrainy w związku ze zwiększoną obecnością wojsk Rosji na jej wschodniej granicy.