Ksiądz skazany za dziecięcą pornografię. Był dyrektorem szkoły

287

Miał pod swoją pieczą całą szkołę. W komórce i na komputerze oglądał filmy z dziecięcą pornografią. W środę 8 lutego ksiądz Grzegorz O. - były dyrektor salezjańskiej podstawówki w Lublinie - został skazany na półtora roku więzienia. Nałożono na niego również ośmioletni zakaz "zajmowania stanowisk związanych z pełnieniem funkcji wychowawczych względem małoletnich".

Ksiądz skazany za dziecięcą pornografię. Był dyrektorem szkoły
Dyrektor salezjańskiej podstawówki w Lublinie skazany za posiadanie materiałów pornograficznych z udziałem dzieci (Adobe Stock, Facebook)

Księdza Grzegorza O. zatrzymano latem ubiegłego roku po pisemnym zawiadomieniu do prokuratury, dotyczącym posiadania przez duchownego dziecięcej pornografii. Wówczas dyrektor szkoły został tymczasowo zatrzymany w areszcie na dwa miesiące, po czym decyzję tę przedłużano jeszcze dwukrotnie.

Śledczy przesłuchali pracowników szkoły, ale jak podawała "Gazeta Wyborcza", bliscy znajomi księdza nie mogli uwierzyć w jego winę - nawet po tym, jak sam ksiądz przyznał się do posiadania materiałów pedofilskich na swoich nośnikach elektronicznych. Informacja o tym, że jest dyrektorem szkoły, w ekspresowym tempie zniknęła ze strony placówki.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo...

Zobacz także: Film Tomasza Sekielskiego. Nagle Kempa uderza w Tuska
Ksiądz Grzegorz przyznał, że miał te zdjęcia. Pytanie skąd. Mnie to nie pasuje do jego charakteru i osobowości. Zupełnie nie było widać w nim takich tendencji - mówili cytowani przez "Gazetę Wyborczą" rozmówcy.

Od sprawy odcinali się zaraz po zatrzymaniu także sami salezjanie. W specjalnym komunikacie pisali:

Nikt wcześniej nie wysuwał żadnych oskarżeń wobec osoby tego kapłana. W pełni współpracujemy z policją i prokuraturą w celu rzetelnego wyjaśnienia całej sprawy - informował ks. Jerzy Babiak, rzecznik prasowy inspektorii wrocławskiej salezjanów.

Podkreślił także, że zgromadzenie nie będzie udzielać jakichkolwiek dodatkowych informacji w tej sprawie.

Teraz zapadł długo wyczekiwany wyrok. Oskarżony ksiądz spędzi w więzieniu 1,5 roku. Jak informuje prokuratura, przyznanie się do winy oraz współpraca z organami ścigania przyczyniły się do stosunkowo sprawnego zamknięcia sprawy.

Autor: BBI
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić